Badania skuteczności szczepionki Pfizera przeciw COVID-19 dla dzieci już od szóstego miesiąca życia zostały zmanipulowane, twierdzi brytyjska patolog i współprzewodnicząca Zespołu Doradztwa Zdrowotnego i Rekonwalescencji. Zdaniem uczonej, nie ma żadnych podstaw, by brać pod uwagę ich wyniki.
Porównując dane z badań podane przez firmę produkującą szczepionkę, z materiałem zebranym przez amerykańską Agencję żywności i Leków, dr Clare Craig dowiodła, że dzieci, którym podano preparat Pfizera, częściej zarażały się COVID-em, niż niemowlęta, którym wstrzyknięto placebo.
Aby uniknąć prezentowania tych danych, zdaniem uczonej, farmaceutyczny gigant dokonał celowej manipulacji. Najbardziej rażącym zaniedbaniem z naukowego punktu widzenia był fakt, że spośród 4526 dzieci biorących udział w eksperymencie, 3000 zostało wykluczonych po jego rozpoczęciu. Ostateczne wyniki podano zatem wyłącznie dla 1/3 pierwotnych uczestników… Nie wyjaśniając przyczyny.
Wesprzyj nas już teraz!
– To ogromna liczba, dwie trzecie. Dlaczego doszło do tych wykluczeń? (…) To pytanie domaga się odpowiedzi, a bez niej, tylko na tej podstawie, badanie powinno się uznać za nieważne – komentowała brytyjska ekspert.
Jak zwróciła uwagę badaczka, w rzeczywistości w grupie dzieci zaszczepionych obserwowano znacznie więcej zachorowań na koronawirusa, niż wśród niemowląt, którym podano placebo. Podobne dane systematycznie pomijano, nie publikując ich w dokumentach przesłanych amerykańskiej agencji w celu otrzymania zezwolenia na stosowanie preparatu.
Eksperyment polegał na trzy krotnym podaniu niemowlętom szczepionki Pfizera albo placebo, a następnie porównania, w której grupie wystąpiło więcej zachorowań. Drugą dawkę podawano z trzy tygodniowym odstępem od pierwszej, a ostateczną po kolejnych 8 tygodniach.
Jak się okazało w czasie pierwszej przerwy między dawkami, w grupie zaszczepionej COVID-em zaraziły się 34 dzieci , a w drugiej zaledwie 13. – Więc zignorowali te dane, potem była 8 tygodniowa przerwa i trzecia dawka, po której wiele dzieci z zaszczepionej grupy złapało COVID-a. Te dane również zignorowano – relacjonowała brytyjska doktor.
Zdaniem uczonej w sumie Pfizer nie wspomniał w przedstawionej dokumentacji o 97 proc. przypadków zarażeń, które wystąpiły podczas badania.
Zespół Doradztwa Zdrowotnego i Rekonwalescencji to inicjatywa brytyjskich ekspertów z zakresu medycyny i nauk o zdrowiu.
„Połączyło nas wspólne zmartwienie polityką i rekomendacjami związanymi z panedmią COVID-19. HART ubolewa nad brakiem debaty w mediach głównego nurtu, i niepokojącym trendem cenzurowania i opresjonowania tych, którzy podważają główną narrację. Nauka bez stawiania pytań, to dogmat”, czytamy na stronie przedsięwzięcia.
Źródło: lifeistenews.com
FA