Tysiące związkowców z Forum Związków Zawodowych, NSZZ „Solidarność” i Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych przybyło do Warszawy na Ogólnopolskie Dni Protestu. Manifestacje mają trwać do soboty.
Wraz z trzema organizacjami związkowymi protestują także: Solidarni 2010, Kluby „Gazety Polskiej”, Rodzina Radia Maryja, NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność”, Partia Zielonych, przedstawiciele NSZZ Pracowników Wojska, Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy, Polskiego Związku Działkowców, Zmieleni.pl, Polska Społeczna.
Wesprzyj nas już teraz!
Manifestacje odbyły się najpierw przed budynkami ministerstw m.in. resortem transportu, gospodarki, zdrowia i skarbu państwa. – Przyjechaliśmy na tę manifestację, by zaprotestować przeciwko niehumanitarnemu, nieludzkiemu, śmieciowemu rządowi. Razem jesteśmy silni – powiedział przed Sejmem szef OPZZ Jan Guz, pozdrawiając przedstawicieli wszystkich związków biorących udział w proteście. – Chcemy przypomnieć premierowi, że nie chciał z nami rozmawiać przy stole obrad, to przybyliśmy do niego, a on stchórzył, stchórzyli jego ministrowie. Bal się skończył, pora wystawić rachunek – dodał.
Demonstrujący przedstawiali swoje postulaty w poszczególnych ministerstwach. Dotyczą one m.in. opracowania polityki przemysłowej, wspierania realnej gospodarki, tworzenia nowych miejsc pracy, usunięcia z kodeksu pracy „antypracowniczych” zapisów, podniesienia płacy minimalnej czy wycofania się z podniesienia wieku emerytalnego.
Po zakończeniu pikiet pod poszczególnymi ministerstwami, związkowcy przeszli pod Sejm, gdzie postawili miasteczko namiotowe.
– Rozpoczynamy dzisiaj wielki marsz. Nie siedzimy przed komputerami, nie siedzimy przed telewizorami, nie narzekamy na forach internetowych, tylko jesteśmy tutaj razem. Dlatego na te dni zapraszam wszystkich. Nie bójcie się, przyjechaliśmy wykrzyczeć różne postulaty – powiedział pod Sejmem przewodniczący NSZZ „Solidarność”, Piotr Duda.
– Dzisiejsza data, 11 września, panie premierze Tusk, będzie się panu długo śniła po nocach, jako koszmar. Bo my dzisiaj przybywamy po to, aby upomnieć się o prawa pracownicze. Bo nasze hasło: „Dość lekceważenia społeczeństwa” to jest hasło ponadpracownicze. Kto czuje się lekceważony z obywateli naszego kraju, powinien w te dni być z nami. Każdy – dodał szef „Solidarności”.
Jak ocenił Duda, w pierwszym dniu Ogólnopolskich Dni Protestu wzięło udział ponad 23 tys. osób.
PCh24.pl
ged