31 maja 2017

Banderowcy czy „trzecia strona”? Ktoś podpalił polską szkołę w Mościskach

(Fot. mosciska.eu)

Wybite okno, dwa kanistry z substancją łatwopalną i podłożony ogień – tak „nieznani sprawcy” podpalili w nocy z wtorku na środę polską szkołę położoną w Mościskach na terytorium dzisiejszej Ukrainy. To zaledwie kilkanaście kilometrów od granicy między obydwoma państwami.


 

Wesprzyj nas już teraz!

Tutaj nie ma tarć na tle narodowościowym. Ukraińskie dzieci bywają na naszych dyskotekach, nasze dzieci chodzą do nich, u nas nie ma problemów. Wydaje mi się, że musiał to zrobić ktoś, kto został do tego wynajęty – skomentowała dyrektor placówki, Teresa Teterycz.

Sprawstwo podpalenia pozostaje w sferze spekulacji, bowiem napastnicy nie zostali ujęci ani zidentyfikowani. – My nie mamy tutaj wrogów – podkreśla dyrektor Teterycz wskazując, że od początku istnienia szkoły, czyli od piętnastu lat – nie dochodziło do tego typu zdarzeń.

Trwa dochodzenie mające ustalić przyczyny i wykonawców aktu wandalizmu. Według ukraińskiej policji, przyniósł on stosunkowo niewielkie straty, bowiem ich równowartość wynosi 3 tysiące złotych.

Podpalenie wpisuje się w serię antypolskich aktów, do jakich w ostatnich miesiącach doszło na terenie Ukrainy. Niedawno informowaliśmy o kolejnym zniszczeniu pomnika w Hucie Pieniackiej. Doszło także do ostrzelania polskiego konsulatu w Łucku. Strona ukraińska konsekwentnie utrzymuje, że to prowokacje „trzeciej strony”, czyli rosyjskich służb specjalnych.

Szkoła w Mościskach powstała w latach 2001-2002. Została ufundowana z inicjatywy Towarzystwa Kultury Polskiej Ziemi Lwowskiej, dzięki Stowarzyszeniu „Wspólnota Polska” oraz funduszom Senatu RP.

 

Źródło: rp.pl; mościska.eu

RoM

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 306 566 zł cel: 300 000 zł
102%
wybierz kwotę:
Wspieram