Około 50 osób, głównie muzułmanów, napadło na kościół katolicki i budynki plebanii w miejscowości Boldipukur (ok. 440 kilometrów od stolicy kraju, Dhaki). Mieszkańcy zamknęli księży i zakonnice w jednym z pomieszczeń, załadowali na samochody najcenniejsze przedmioty z kościoła i plebani i udali się w nieznanym kierunku.
Władze wyceniły straty na ponad 13 tys. dol. Policja prowadzi śledztwo. Jak dotąd bez rezultatu.
Wesprzyj nas już teraz!
To nie pierwszy raz rabunek na ternie tej diecezji. Jak powiedział biskup Dinadżpura ks. Sebastian Tudu przebieg incydentu niczym nie różni się od podobnych wydarzeń, do których dochodzi od pewnego czasu w diecezji.
Tę samą parafię w marcu 2010 napadło około 100 uzbrojonych w maczety i pałki muzułmanów. Agresywny tłum domagał się oddania terenu parafii, na którym znajduje się kościół i kilka innych budynków. 50 miejscowych chrześcijan zostało rannych, w tym dziesięciu poważnie.
Parafia w miejscowości Boldipukur liczy około dwóch tysięcy wiernych. Należą oni głównie do plemienia Santalów, Oraonów i Mahali. Większość to osoby żyjące w skrajniej biedzie, najczęściej analfabeci. Mało kto posiada dokumenty tożsamości, na podstawie których można orzec, że dany grunt w miejscowości należy właśnie do niego.
Szacuje się, że dziś w Bangladeszu mieszka około 110 tys. katolików, którzy stanowią mniej niż jeden procent ogółu mieszkańców.
Źródło „AsiaNews”
ChS