Rosyjską gospodarkę czeka w ciągu dwóch najbliższych lat stagnacja – przewidują główni analitycy z Banku Światowego. Ich zdaniem sytuacja w Rosji może pogorszyć się, jeśli konflikt na Ukrainie będzie się nasilał a władze nie przeprowadzą koniecznych reform strukturalnych.
Według szacunków Banku Światowego, gospodarka rosyjska wzrośnie w przyszłym roku jedynie o 0,3 proc. W 2016 roku z kolei produkt krajowy brutto wzrośnie o 0,4 proc. To znacznie mniej optymistyczne szacunki niż te, opracowane przez rosyjskich analityków.
Wesprzyj nas już teraz!
Główna ekonomistka Banku Światowego ds. Rosji, Birgit Hansl nie wierzy w prognozy rządu w Moskwie. Jej zdaniem w Rosji nie ma na razie szans na duże inwestycje, mogące pobudzić koniunkturę. Będą one tłumione przez sankcje nałożone przez USA i Europę, a wzrost konsumpcji w najbliższych latach – główny motor gospodarki rosyjskiej – będzie umiarkowany.
Dodatkowo czynnikiem hamującym rozwój firm i banków rosyjskich ma być ograniczony dostęp do finansowania zewnętrznego (z powodu sankcji), co w dalszej konsekwencji spowoduje opóźnienia lub rezygnację z wcześniej zaplanowanych programów inwestycyjnych. – Spodziewamy się, że ten trend ulegnie pogorszeniu w 2015 r., kiedy zaczną być bardziej odczuwalne skutki sankcji – wyjaśniła Hansl.
Bank Światowy zauważył też, że negatywny wpływ na rosyjską gospodarkę mają działania podejmowane przez Moskwę na Ukrainie. Jeśli konflikt ten będzie narastał, gospodarka rosyjska może skurczyć się o 0,9 proc. w 2015 roku.
Źródło: newsmax.com, AS.