Minister edukacji zapowiada wprowadzenie przepisów, zgodnie z którymi decyzja o udziale klas szkolnych w rekolekcjach wielkopostnych czy adwentowych, będzie należeć do nauczycieli.
Barbara Nowacka udzieliła obszernego wywiadu „Rzeczpospolitej”. Jednym z poruszonych tam tematów, zapewne w związku z trwającym okresem Wielkiego Postu, był udział uczniów w rekolekcjach.
Wesprzyj nas już teraz!
„Jesteśmy przed Wielkanocą, w wielu szkołach odwoływane są lekcje, a dzieci idą do kościoła z nauczycielami na rekolekcje” – zagadnęła Joanna Ćwiek-Świdecka.
– Na przyszły rok przygotuję przepisy, które pozwolą nauczycielom na podejmowanie autonomicznych decyzji, czy chcą uczestniczyć w rekolekcjach czy nie. Nikt nie może być do tego zmuszany. Praktyki religijne są dla wielu osób ważne, ale nie może się to odbywać kosztem edukacji. Praktyka religijna jest sprawą prywatną – odparła szefowa MEN.
„Spodziewa się pani w tym zakresie konfliktu z Kościołem?” – dociekała dziennikarka.
– Zadaniem państwa jest zadbanie o dobrą edukację. A zadaniem Kościoła jest zadbanie o dobrostan swoich wiernych – powiedziała Barbara Nowacka.
Od początku nowej kadencji parlamentarnej lewicowo-liberalna koalicja dąży do ograniczania udziału uczniów w lekcjach religii oraz oddziaływania katechetów na wychowanie młodego pokolenia. Nauczanie tego przedmiotu w szkołach jest jednak zagwarantowane konkordatem zawartym przez władze państwowe ze Stolicą Apostolską.
Źródło: rp.pl
RoM