Szef kancelarii premiera zapewnił, że współpraca organów państwowych z ustępującym składem rady medycznej była bardzo owocna, a w życie zostało wcielonych aż 80 proc. propozycji podsuniętych władzom przez gremium. Po tym, jak 13 z 17 jego członków złożyło rezygnację, strona rządowa oświadczyła, że zostanie wypracowana nowa formuła doradztwa w zwalczaniu pandemii COVID-19.
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów odniósł się do rezygnacji większości członków rady medycznej z członkostwa w gremium. W piątek aż 13 z 17 lekarzy doradzających rządowi, w jaki sposób przeciwdziałać rozprzestrzenianiu się koronawirusa, zadeklarowało chęć zakończenia współpracy. W uzasadnieniu skarżyli się oni na ignorowanie ich propozycji oraz wzrost tolerancji dla „zachowań środowisk negujących zagrożenie COVID-19 i znaczenie szczepień w walce z pandemią”.
Podczas konferencji prasowej Michał Dworczyk w zupełnie innym świetle opisywał relacje panujące pomiędzy władzami a radą medyczną. Zdaniem szefa kancelarii premiera, aż 80 proc. postulatów członków gremium zostało wcielonych w życie. Współpracę rządu z medykami opisywał jako „intensywną” i dziękował jej uczestnikom za cały włożony w nią wkład. Jednocześnie Michał Dworczyk zaznaczał, że część zaleceń mogła nie zostać wzięta pod uwagę, ponieważ rada miała charakter doradczy. Formuła tego organu pomocniczego prezesa Rady Ministrów była skonstruowana tak, że właśnie Rada opiniuje, doradza, rekomenduje, natomiast odpowiedzialność za podejmowane decyzje ponosi Ministerstwo Zdrowia i Rada Ministrów– podkreślał.
Szef kancelarii premiera przyznał jednocześnie, że dotychczasowa formuła działania rady się wyczerpała i zapowiedział, że niebawem zostanie wypracowana nowa. Ma ją wkrótce przedstawić Ministerstwo Zdrowia.
Źródła: interia.pl
FA