We czwartek Senat zdecyduje o tym kto zostanie Rzecznikiem Praw Obywatelskich. W gronie kandydatów jest m.in. poseł Bartłomiej Wróblewski, jeden z inicjatorów zbadania przez Trybunał Konstytucyjny tzw. konstytucyjności „przesłanki eugenicznej”. Poseł o poglądach pro life ma duże szanse na wybór.
Tuż po godzinie 17:00 rozpoczęło się posiedzenie Senatu, podczas którego senatorowie zdecydują o tym, kto będzie pełnił funkcję Rzecznika Praw Obywatelskich w kolejnej kadencji. Głównym kandydatem do objęcia tego urzędu jest poseł PiS Bartłomiej Wróblewski, który zapowiada, że chce być Rzecznikiem wsłuchującym się w problemy wszystkich grup społecznych w Polsce.
– Jeśli zostanę wybrany, będę dbał o wolności i prawa wszystkich Polaków, wszystkie grupy praw człowieka i praw obywatela, tak żeby nikt w Polsce nie miał poczucia, że jego prawa nie są przez rzecznika zauważane – mówił poseł Bartłomiej Wróblewski.
Wesprzyj nas już teraz!
– Celowo zaproponowałem zrównoważony model funkcjonowania RPO, który uwzględnia ochronę konstytucyjnych wolności i praw wszystkich Polaków, a jednocześnie spluralizowany sposób funkcjonowania Biura Rzecznika. Zobaczymy, czy i kogo to na opozycji zainteresuje. Wierzę, że zwycięży podejście państwowe – dodaje poseł PiS.
Bartłomiej Wróblewski to kolejny kandydat obozu rządzącego na Rzecznika Praw Obywatelskich. Impas ws. wyboru nowego RPO trwa od kilku miesięcy. Powodem tego jest blokowanie przez senatorów Koalicji Obywatelskiej kandydatur wspieranych przez Prawo i Sprawiedliwość. W ostatnim czasie odrzucono m.in. kandydaturę prof. Piotra Wawrzyka, wiceministra spraw zagranicznych.
W przypadku Bartłomieja Wróblewskiego, scenariusz może okazać się inny. Wszystko zależy od głosów senatorów niezrzeszonych. Aby wybrać nowego Rzecznika Praw Obywatelskich, potrzeba również co najmniej jednego głosu wsparcia ze strony senatorów Koalicji Obywatelskiej. – Apelujemy do senatorów z każdej strony, żeby poprzeć takiego kandydata – mówił senator Marek Martynowski, który szuka poparcia dla Bartłomieja Wróblewskiego. Ważny będzie głos m.in. senatora Filipa Libickiego, ale wiele wskazuje na to, że ten były polityk PO wstrzyma się od głosu.
Politycy wskazują, że jeśli ostatecznie nie uda się zebrać wystarczającego wsparcia, a kandydatura Bartłomieja Wróblewskiego nie zostanie przyjęta, obóz Zjednoczonej Prawicy wskaże kolejnego kandydata. Miałaby nim zostać senator niezależna Lidia Staroń.
Źródło: RadioMaryja.pl
WMa
