2 sierpnia 2022

Będzie dokument papieża o antykoncepcji? Niejasna wypowiedź Ojca Świętego

(fot. PAP)

Od kilku tygodni katolickie media spekulują na temat ewentualnej encykliki papieża Franciszka na temat antykoncepcji. Oliwy do ognia dolał sam papież, który pytany o ewentualność dopuszczenia stosowania antykoncepcji udzielił ambiwalentnej odpowiedzi.

Na początku lipca na łamach jezuickiego dziennika La Civilta Cattolica ukazał się artykuł na ten temat. Został zaaprobowany przez Sekretariat Stanu Stolicy Apostolskiej. Jego autor, o. Jorge Jose Ferrera SJ, zastanawiał się, czy papież mógłby napisać encyklikę na temat bioetyki, w której dopuściłby stosowanie przez katolików antykoncepcji w niektórych wypadkach. Rozważania jezuity wiązały się z książkową publikacją Papieskiej Akademii Życia; w czerwcu ukazała się praca pt. Teologiczna etyka życia. Pismo, Tradycja, praktyczne wyzwania, która podjęła temat między innymi antykoncepcji oraz in vitro.

Książka stanowi zapis prelekcji wygłoszonych na kilkudniowym seminarium zorganizowanym w ubiegłym roku pod auspicjami Papieskiej Akademii Życia.

Wesprzyj nas już teraz!

W pracy pada między innymi postulat dopuszczenia stosowania przez katolików takiej antykoncepcji, która nie ma działania poronnego. Miałoby to być możliwe w sytuacjach, w których spłodzenie dziecka byłoby nieodpowiedzialne. Jak podała Papieska Akademia Życia, papież wiedział o tej publikacji.

O sprawę Franciszek został zapytany podczas konferencji prasowej na pokładzie samolotu, gdy wracał z pielgrzymki pokutnej do Kanady. Dziennikarka Claire Giangrave z Religion News Service zapytała, czy papież jest otwarty na „rozwój” doktryny Kościoła odnośnie środków antykoncepcyjnych.

Papież stwierdził, że pytanie to jest „bardzo na czasie”. Jak dodał, „dogmat, moralność, są zawsze na ścieżce rozwoju, ale rozwijają się zawsze w tym samym kierunku”. Franciszek nawiązał tutaj do nauki św. Wincentego z Lerynu, który wskazywał, że nauka Kościoła jest jak drzewo – rozwija się, ale zachowuje tę samą substancję, nie znosząc żadnego zerwania.

Franciszek stanął przy tym w obronie wolności teologów.

„Nie można uprawiać teologii zaczynając od <nie>. Jest rzeczą Magisterium mówić <nie, poszliście za daleko, wróćcie>. Badanie teologiczne musi być otwarte, po to są teologowie. Magisterium musi pomagać w zrozumieniu ograniczeń” – stwierdził.

„W sprawie antykoncepcji, wiem, że jest publikacja na ten i inne tematy małżeńskie: to akta kongresu, a na kongresie są hipotezy, które dyskutują między sobą i robią propozycje” – stwierdził.

Według Franciszka teologowie zaangażowani w powstanie wspomnianej książki „wypełnili swój obowiązek” starając się „posunąć doktrynę naprzód, w sensie kościelnym”.

„Musimy postawić to jasno: ci, którzy uczestniczyli w tym kongresie, wypełnili swój obowiązek, bo starali się posunąć naprzód w doktrynie, ale w sensie kościelnym, nie poza tym sensem, tak jak mówiłem o zasadzie św. Wincentego z Lerynu” – wskazał.

Jak dodał, teraz sprawą musi zająć się „Magisterium”, które „powie, tak, to jest dobre – albo nie, to nie jest dobre”.

Wydaje się, że w ten sposób Franciszek jednoznacznie potwierdził, że będzie się tą sprawą zajmował i przygotowuje jakieś rozstrzygnięcie. Niekoniecznie musi ono zostać podane do wiadomości publicznej; jeżeli papież zdecydowałby się nie próbować wprowadzać żadnych zmian w nauce Kościoła, mógłby po prostu nie odnosić się do problemu.

Kościół dysponuje encyklikami Castii connubi Piusa XI oraz Humanae vitae św. Pawła VI, które wskazują, że katolicy nie mogą stosować antykoncepcji. Wydaje się nieprawdopodobne, by papież Franciszek wprost zaprzeczył temu nauczaniu: oznaczałoby to jawne zerwanie z nauką Kościoła, co byłoby niezgodne z zasadą św. Wincentego, o której mówił.

Nie ma jednak gwarancji, że Franciszek nie zdecyduje się na krok zbliżony do tego, jaki wykonał w adhortacji apostolskiej Amoris laetitia. Nie zniesiono tam nauczania Kościoła na temat małżeństwa, ale przedstawiono je jako trudny do osiągnięcia ideał, sugerując, że w pewnych wypadkach nawet rozwodnicy w nowych związkach, którzy nie żyją w czystości, mogą przystępować do Eucharystii.

Niewykluczone, że doktrynę „rozróżniania w poszczególnych wypadkach” Franciszek zechce zastosować również w sprawie antykoncepcji, tym więcej, że właśnie w tym kierunku idzie publikacja Papieskiej Akademii Życia mówiąca o wyjątkowych sytuacjach, w których spłodzenie dziecka byłoby czynem „nieodpowiedzialnym”.

Warto prosić Ducha Świętego o wsparcie papieża, tak, by nie próbował wprowadzać rozwiązań mogących przynieść złe skutki, tym więcej, że, jak uczył św. Paweł VI, antykoncepcja jest ściśle związana z mentalnością proaborcyjną.

Źródła: LifeSiteNews.com, PCh24.pl

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(10)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 333 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram