Sztab Generalny Wojska Polskiego planuje reformę Narodowych Sił Rezerwowych, tak by bardziej je skonsolidować. Reforma ma zbudować obronę terytorialną Polski z prawdziwego zdarzenia.
Sztab Generalny zlecił już przygotowania do reformy. Jej efektem ma być konsolidacja NSR, które zostaną podzielony na zwarte plutony i kompanie złożone z rezerwistów. Obecnie członkowie NSR są rozproszeni po różnych jednostkach armii zawodowej – pisze „Rzeczpospolita”.
Wesprzyj nas już teraz!
Członkowie NSR mają być dobrze wyszkoleni, uzbrojeni w lekką broń. Rezerwiści mają być mobilizowani by wspierać regularną armię. W czasie pokoju zaś będą wspierać akcje ratownicze i usuwać skutki klęsk żywiołowych.
Polska jest jednym z niewielu krajów, które nie mają obrony terytorialnej z prawdziwego zdarzenia. Powstałe cztery lata temu NSR nie spełniają pokładanych w nich nadziei. Jest w nich ok. 10 tys. żołnierzy, choć powinno być dwa razy tyle. Od początku służba była nieatrakcyjna finansowo, a dowódcy nisko oceniali umiejętności rezerwistów.
Źródło: rp.pl
ged