Przygotowywana przez resort sprawiedliwości reforma sądownictwa w Polsce ma przynieść poważne zmiany w funkcjonowaniu tzw. trzeciej władzy. Całkiem realna ma być koncepcja usunięcia wszystkich sędziów, którzy na nowo otrzymają nominacje. Zapewne nie wszyscy.
O szykowanej przez ministra Zbigniewa Ziobrę rewolucji napisał dziennik „Fakt”. „Reforma sądownictwa to może być prawdziwe trzęsienie ziemi! Na dziś w PiS wygrywa koncepcja, że wszyscy sędziowie będą musieli dostać na nowo nominacje od prezydenta. Zwolennikiem ostrego kursu jest prezes Jarosław Kaczyński (67 l.) i wielu bliskich mu polityków. A Zbigniew Ziobro (46 l.) zawsze był fanem ostrego kursu.” – czytamy.
Wesprzyj nas już teraz!
Na tym nie koniec zmian, bo miałyby przestać istnieć sądy rejonowe, a sądy okręgowe i apelacyjne miałyby być uformowane na nowo. Zmiany będą się wiązały z przenosinami sędziów. Tu istnieją dwie możliwe drogi – fizyczne przeniesienie lub ponowne mianowanie.
– Prezes jest za twardym rozwiązaniem – tłumaczy gazecie ważny polityk PiS. Jak dodaje, Kaczyński od zawsze uważał, że „kasta sędziów w Polsce stworzyła własne państwo w państwie”. – Bez radykalnych rozwiązań ta patologia będzie trwała, bo sędziowie robią co chcą, a z powodu osłon związanych z immunitetem im praktycznie nic nie można zrobić – dodał.
Sprawy jednoznacznie nie skomentowało Ministerstwo Sprawiedliwości. – Trwają prace, są pewne propozycje, a jeżeli któraś zostanie zatwierdzona i zapadną decyzje, wtedy będziemy informować – powiedział rzecznik ministerstwa Sebastian Kaleta.
Źródło: fakt.pl
MA