Tysiące hektarów ma zostać uwolnionych pod zielone inwestycje na terenie zakładów wydobywczych za sprawą programu eksploatacji i rekultywacji hałd pogórniczych – informuje wtorkowy „Dziennik Gazeta Prawna”.
„W najbliższych dniach planowane jest zawarcie pierwszej umowy na budowę instalacji do odzysku węgla, która ma stanąć na terenie kopalni Bogdanka na Lubelszczyźnie. Warta 150 mln zł inwestycja, która ma zostać oddana do eksploatacji jeszcze tej zimy, to pilotaż szerszego wieloletniego programu. Według dokumentu, do którego dotarliśmy, opisującego ten plan, każda instalacja może dostarczyć na rynek ok. 7,5 tys. ton węgla miesięcznie” – czytamy we wtorkowym „Dzienniku Gazecie Prawnej”.
Jak informuje „DGP”, jeśli projekt się sprawdzi, to na wiosnę lub nawet wcześniej wskazane zostaną kolejne lokalizacje. Docelowo z hałd miałoby być pozyskiwane 1 mln ton węgla miesięcznie, a potencjał hałd szacowany jest na 75 mln ton.
„Dowiadujemy się jednak, że to nie zwiększanie podaży węgla jest głównym zamysłem programu, którego korzenie sięgają okresu sprzed początków kryzysu energetycznego. Obecna koncepcja obejmuje, oprócz odzysku frakcji węglowej, m.in. pozyskanie materiałów do produkcji kruszyw, a potencjalnie także metali i surowców krytycznych. Jej autorzy odwołują się m.in. do doświadczeń czeskich, brytyjskich czy belgijskich. Z kolei w ramach rekultywacji tereny po hałdach miałyby zostać przeznaczone dla inwestycji OZE” – informuje gazeta.
Według „DGP”, wydobycie węgla z hałd pozwoli na budowę na ich terenie siłowni fotowoltaicznych czy wiatrowych oraz instalacji do produkcji zielonego wodoru.
PAP