22 sierpnia 2017

Belgia: zradykalizowane dzieci muzułmanów w przedszkolach. Władze nakazują „nie dramatyzować”

(fot.igoghost/sxc.hu)

W przeliczeniu na liczbę muzułmanów – obywateli państwa, Belgia zajmuje pierwsze miejsce wśród członków Unii Europejskiej pod względem liczby bojowników, którzy pojechali walczyć po stronie Państwa Islamskiego w Syrii. Podłoże radykalnych nastrojów budowane jest już w przedszkolach, szkołach i meczetach.

 

Jak podał mołdawski portal „Wiesti.md”, w poniedziałek w Belgii opublikowano informacje o prześladowaniach przez islamskich rówieśników małych dzieci w przedszkolu w Renaix we wschodniej Flandrii. Na groźby narażone są dzieci w placówce, do której przyjmuje się maluchy w wieku od 2 do 6 lat. Zachowanie dzieci z rodzin o radykalnych poglądach odzwierciedla ich psychikę i nastawienie do rówieśników.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Według „Wiesti.md”, dzieci muzułmańskie nie chcą podawać ręki swoim kolegom i nie przychodzą do placówki w piątek z powodów religijnych. Najbardziej niepokojące są przejawy agresji w słowach i gestach – grożenie karami wobec „niewiernych” i nazywanie ich „świniami” oraz wykonywanie charakterystycznego dla niektórych islamistów znaku podrzynania gardła. Na zachowanie podopiecznych placówek w samej tylko belgijskiej Flandrii w 2016 roku wpłynęło ok. 500 skarg.

 

Ze względu na tego typu zachowania przedszkole, do którego uczęszczały „zradykalizowane” dzieci muzułmanów, postanowiło przygotować specjalny, wewnętrzny raport w tej sprawie. Niestety dyrekcja placówki zbagatelizowała przedstawione w nim fakty ponieważ… uznano że nie ma sensu robić zamieszania z powodu złego zachowania zaledwie 1 proc. wszystkich dzieci nauczanych w tej szkole. „Nakazano jednak zachować czujność”, podaje francuski tygodnik „Le Point”.

 

Szukając przyczyn takiego stanu agresji i tworzenia kłopotów wychowawczych Centrum Analiz Zagrożeń Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Królestwa Belgii wskazało znajdowanie się większości meczetów i ośrodków islamskich pod wpływem najbardziej radykalnego odłamu islamu – wahabizmu. Ten ruch wewnątrz islamu sunnickiego jest nazywany ultrakonserwatywnym i fundamentalistycznym. Największy w stosunku do całości populacji państw odsetek muzułmanów praktykujących w nurcie wahabickim mieszka w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Katarze i w Arabii Saudyjskiej. W tych dwóch ostatnich krajach wahabizm jest uznawany za religię państwową. W bogactwie tych krajów tkwi siła ruchów wahabickich w Azji, Afryce i w Europie, gdzie współwyznawcy mogą liczyć na pomoc płynącą z Bliskiego Wschodu.

 

Dzięki temu idee wahabizmu szerzone są w nowych grupach społecznych oraz wśród muzułmanów innych nurtów. Jak ocenia się w Belgii, ok. 30 spośród 80 meczetów działających w Królestwie Belgii jest pod wpływem ruchu wahabickiego. Zaniepokojenie władz państwowych skłoniło je do zapowiedzi zamykania ośrodków, gdzie propaguje się radykalne poglądy. W Belgii sytuacja jest poważna od lat i dlatego też w tym kraju, jako pierwszym e Europie, już w 2010 roku zakazano nosić kobietom zasłon na twarzy, próbując zwalczać zewnętrzne objawy fanatyzmu religijnego. Jak pokazują ostatnie przykłady z belgijskich placówek oświatowych, problemem jest przesiąkanie mentalne ideami fanatyzmu, który nie zawsze objawia się w ubiorze, ale zawsze niesie tragiczne skutki.

 


PK





Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 299 440 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram