17 lutego 2022

Atak na papieża Benedykta XVI pojawia się na osi Rzym – Niemcy w momencie największego nacisku na promowanie agendy LGBT w Kościele, również w perspektywie Synodu – pisze Riccardo Cascioli na łamach katolickiego portalu La Nuova Bussola Quotidiana.

Autor wskazuje tło oskarżeń o niedopełnienie powinności związanych z przestępstwami seksualnymi w archidiecezji monachijskiej. Według publicysty, jest nim dowodzenie przez Benedykta XVI, że u źródeł problemu pedofilii i innych skandalicznych nadużyć jest upadek wiary części duchowieństwa i odejście od misji Kościoła przez sprawców oraz protektorów zepsucia.

Włoch cytuje słowa arcybiskupa Georga Gänsweina, wypowiedziane w tym kontekście podczas rozmowy z dziennikiem „Corriere della Sera”: „Istnieje pewien nurt, który chce wręcz zniszczyć osobę i jej dzieło. Nigdy nie lubili jego osoby, teologii i pontyfikatu. Teraz pojawiła się idealna okazja, by wyrównać rachunki, zrobić coś w rodzaju damnatio memoriae („potępienia pamięci”)” – stwierdził bliski współpracownik papieża Ratzingera.

Wesprzyj nas już teraz!

Arcybiskup Gänswein nie wymienił konkretnych osób kryjących się za wspieraniem zepsucia, przy jednoczesnym atakowaniu poprzednika Franciszka. W pewnym sensie uzupełnia stanowisko hierarchy Riccardo Cascioli.

„Przede wszystkim określony moment: ten nowy atak następuje w okresie największego nacisku na promowanie agendy LGBT w Kościele, na osi Niemcy – Rzym. W ostatnich tygodniach byliśmy świadkami coming outu 125 niemieckich księży i ​​urzędników kościelnych, wspieranych de facto przez niemiecki synod, który czarno na białym pisał m.in. o błogosławieństwie dla związków jednopłciowych” – przypomina włoski publicysta.

Autor wymienia również pro-homoseksualne stwierdzenia Jeana Claude’a Hollericha, przewodniczącego Komisji Konferencji Biskupów Unii Europejskiej (COMECE), a przy tym sprawozdawcy generalnego Synodu Biskupów w sprawie synodalności. Sprzeczne z nauką Kościoła wystąpienia nie doczekały się potępiającej reakcji ani sprostowania z Rzymu. „Co więcej w grudniu sekretariat Synodu przyjął dokumentację przedstawioną przez najsłynniejszą amerykańską katolicką organizację LGBT, New Ways Ministry, która również otrzymała w międzyczasie błogosławieństwo papieża Franciszka, mimo że w 2010 roku amerykańscy biskupi ustalili, że nie można jej nazywać organizacją katolicką. Na początku stycznia papież Franciszek napisał nawet znaczący list pochwalny do współzałożycielki New Ways Ministry, siostry Jeannine Gramick, której od 1999 r. zakazano wszelkiej działalności duszpasterskiej właśnie z powodu jej poglądów na temat homoseksualizmu, diametralnie odmiennych od stanowiska Kościoła. Należy zauważyć, że Nota z dnia 31 maja 1999 r. jest podpisana przez ówczesnego kardynała Josepha Ratzingera, prefekta Kongregacji Nauki Wiary” – czytamy w tekście Casciolego.

Artykuł ukazał się na łamach LNBQ w dzień planowanej rozprawy apelacyjnej księdza profesora Dariusza Oko (rozprawa została przełożona), który w czasopiśmie Thelogisches, opublikował tekst zatytułowany: „O konieczności ograniczania klik homoseksualnych w Kościele”. Zawarte w nim dosadne stwierdzenia stały u podstaw skargi złożonej na polskiego duchownego przez ks. Wolfganga Rothe, nazwanego przez Casciolego „żywym manifestem duchowieństwa homoseksualnego”. Rothe nie kryje się ze swym zaangażowaniem po stronie lobby LGBT. Nie wzywa jednak osób dotkniętych homoseksualizmem do życia w czystości czy też podjęcia terapii, lecz „błogosławi” i promuje na własnym przykładzie wynaturzone związki.

Publicysta LNBQ przypomina rzymski szczyt przewodniczących Konferencji Episkopatów z całego świata na temat molestowania dzieci. Wówczas, w lutym 2019 roku papież Franciszek usiłował skupić uwagę uczestników na temacie klerykalizmu, jego zdaniem, głównej przyczyny skandalu pedofilii.

W kwietniu 2020 roku światło dzienne ujrzały jednak „Notatki”, które papież Benedykt uprzednio przekazał sekretariatowi szczytu. Znajduje się tam interpretacja zgorszenia nadużyć seksualnych jako  efektu (a zarazem przejawu) przerażającego kryzysu wiary, oddalenia się od Boga i upadku teologii moralnej, „pozostającej obecnie pod silnym wpływem ogólnoświatowej kultury, wypaczonej przez rewolucję seksualną”.

Stanowisko papieża Ratzingera wsparli kardynałowie Raymond Burke i Walter Brandmüller, podpisując w przeddzień szczytu list otwarty potępiający rozpowszechnioną w Kościele „agendę homoseksualną” – „promowaną przez zorganizowane sieci i chronioną przez klimat współsprawstwa i spisek milczenia”. W podobnym duchu wystąpił także wtedy kardynał Gerhard Müller. Podstawą takiej oceny był fakt, iż – jak wskazuje Cascioli – „wszystkie dotychczas opublikowane raporty dotyczące nadużyć, od Stanów Zjednoczonych po Francję, mówią, że ponad 80 procent nadużyć ze strony duchownych jest wynikiem zachowań homoseksualnych”.

Autor tekstu zamieszczonego na łamach włoskiego portalu zauważa, iż takie stanowisko jest konsekwentnie negowane przez Franciszka. Dochodzi przy tym do wydarzeń wskazujących na przychylność Watykanu dla tęczowego lobby. „(…) coraz wyraźniej widać, że Synod o synodalności będzie w założeniu okazją do ostatecznej legitymizacji agendy LGBT w Kościele” – przewiduje Cascioli.

„Możemy zatem zrozumieć, jaką Benedykt XVI (a także ci, którzy podążają za jego nauczaniem), jako osoba i jako opinia w kwestii kryzysu Kościoła, stanowi przeszkodę, którą niektórzy chcą zniszczyć, aby umożliwić niezakłócony triumf nowego tęczowego Kościoła. Może się to wydawać paradoksalne, ale o nadużycia próbują oskarżyć go ci, którzy je wspierają i propagują” – brzmi puenta artykułu.

Źródło: laNuovaBQ.it

RoM

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Po osiągnięciu celu na 2024 rok nie zwalniamy tempa! Zainwestuj w rozwój PCh24.pl w roku 2025!

mamy: 32 506 zł cel: 500 000 zł
7%
wybierz kwotę:
Wspieram