O otwarcie serca na Boga, który jest sprawą najważniejszą, jedynym który w ostatecznym rozrachunku jest naprawdę ważny – zaapelował Benedykt XVI podczas pasterki, której przewodniczył w Wigilię Bożego Narodzenia w Bazylice św. Piotra w Watykanie. Wraz z papieżem liturgię koncelebrowali po łacinie kardynałowie i biskupi z Kurii Rzymskiej.
W wypełnionej do ostatniego miejsca największej katolickiej świątyni świata zajęli miejsca duchowni i świeccy, wśród których, jak co roku, było wielu pielgrzymów z różnych krajów, przybyłych do Rzymu specjalnie z okazji świąt Bożego Narodzenia. Licznie przybyli przedstawiciele korpusu dyplomatycznego, akredytowanego przy Stolicy Apostolskiej i przy rządzie włoskim.
Wesprzyj nas już teraz!
Po dwóch czytaniach – po włosku i hiszpańsku – diakon odśpiewał po łacinie fragment Ewangelii św. Łukasza. Następnie Ojciec Święty wygłosił homilię, w której zaznaczył, że Bóg przychodzi do człowieka w pokorze dziecka, aby mógł on Go przyjąć i pokochać.
Papież zatrzymał się nad uwagą św. Jana, który pisze, że „[Słowo] przyszło do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli” (J, 11). „Czy naprawdę mamy miejsce dla Boga, kiedy próbuje do nas przybyć? Czy mamy dla Niego czas i miejsce? Czyż to właśnie nie sam Bóg jest przez nas odrzucany?” – zapytał Ojciec Święty. Zauważy, że współczesny człowiek pomimo osiągnięć techniki ma coraz mniej czasu do dyspozycji. W tej sytuacji odsuwa sprawy Boże na dalszy plan. Nie ma też dla Niego miejsca w naszym myśleniu, gdyż jesteśmy całkowicie „wypełnieni” samymi sobą. Dlatego też nie ma miejsca dla innych, dla dzieci, dla ubogich, dla obcokrajowców. Papież wskazał na konieczność nawrócenia, „aby w naszych sercach tworzyła się przestrzeń dla Niego. A także, abyśmy w ten sposób mogli Go rozpoznać również i w tych, poprzez których do nas się zwraca: w dzieciach, cierpiących i opuszczonych, zmarginalizowanych i biednych tego świata”.
Papież prosił o modlitwę za mieszkańców Ziemi Świętej, aby „chrześcijanie w tych krajach, gdzie początki miała nasza wiara, mogli nadal mieszkać; aby chrześcijanie i muzułmanie wspólnie budowali swoje kraje w pokoju Bożym”. Bóg „jest sprawą najważniejszą, jedynym który w ostatecznym rozrachunku jest naprawdę ważny. Dlaczego nie mielibyśmy i my dać się porwać ciekawością, by widzieć bliżej i poznać to, co Bóg nam powiedział? Prośmy Go, aby święta ciekawość i święta radość pasterzy poruszyła w tej chwili także nas i idźmy więc z radością tam, do Betlejem – do tego Pana, który także dziś na nowo przybywa ku nam” – powiedział Ojciec Święty.
Modlitwę wiernych odmówiono po angielsku, za święty Kościół, po francusku za Benedykta XVI i biskupów, po niemiecku za rodziny, po indonezyjsku za ubogich i wykluczonych i po aramejsku za pokój na Bliskim Wschodzie i całym świecie.
Po Mszy św. Benedykt XVI wraz grupką dzieci udał się do szopki w bazylice watykańskiej. Tam dzieci z Włoch, Nigerii, Brazylii i Kanady złożyły wiązanki kwiatów u stóp figurki Dzieciątka Jezus. Była to ósma Pasterka Benedykta XVI od początku jego pontyfikatu.
Źródło:KAI
luk