Andrzej Duda swoje pierwsze wizyty zagraniczne planuje w Berlinie i Paryżu, poinformował w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Krzysztof Szczerski. Szczerski zarysował także plan kolejnych podróży zagranicznych prezydenta elekta.
Zdaniem Szczerskiego, to od Niemiec zależy, czy uda się utrzymać partnerskie stosunki z sąsiadem i proponuje cztery warunki dobrej współpracy. Są to: przestrzeganie praw Polaków; polityka wschodnia, w opinii Szczerskiego „format normandzki wyczerpał się, trwałego pokoju w regionie nie uda się przywrócić bez udziału Polski, NATO, UE, USA”; Niemcy muszą także nieść blokadę na budowę baz NATO w naszym kraju; a do tego Berlin musi zgodzić się na takie dostosowanie polityki klimatycznej i energetycznej Unii, które umożliwi utrzymanie wydobycia polskiego węgla.
Wesprzyj nas już teraz!
Wśród zaplanowanych podróży prezydenta elekta Szczerski wymienił m. in. wrześniową sesję ONZ w Nowego Jorku, gdzie „jest okazja do wielu spotkań z przywódcami, w tym być może do pierwszej bezpośredniej rozmowy z Barackiem Obamą”, oraz szczyt przywódców Grupy Wyszehradzkiej w Budapeszcie.
„Dopełnieniem tej układanki jest więc wizyta w stolicach europejskich, a najważniejszą z nich jest dziś bez wątpienia Berlin. Byłoby więc logiczne, przy wyborze wariantu europejskiego, by właśnie tam Andrzej Duda udał w pierwszej kolejności. Mogę też zdradzić, że Francois Hollande w depeszy gratulacyjnej w odręcznym zapisie zaprosił prezydenta nad Sekwanę. To dwa „dobre adresy” pierwszych wizyt” –stwierdziła w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Szczerski.
Źródło: TV Republika
luk