Niemieckie władze otworzyły we wtorek pierwsze większe schronisko dla homoseksualnych imigrantów. Jest w nim miejsce dla około 120 osób. Podobny ośrodek powstał na początku tego roku w Norymbergii. Tam jednak schronienie znalazło tylko osiem osób.
Przemawiając na konferencji prasowej w poniedziałek 22 lutego br. Marcel de Groot, który jest szefem centrum doradczego Schwulenberatung All powiedział, że berliński ośrodek – dzieło jego organizacji – przyjmie homoseksualistów, lesbijki i transseksualnych imigrantów. – Wielu homoseksualnych azylantów pochodzi z krajów, gdzie ich orientacja seksualna jest uważane za przestępstwo – mówił de Groot. Dodał, że nawet w Niemczech azylanci o skłonnościach homoseksualnych doświadczają „dyskryminacji, przemocy słownej i fizycznej” ze strony innych uchodźców i pracowników ochrony.
Wesprzyj nas już teraz!
– Krążą opowieści o przemocy w schroniskach w Berlinie, które są często zatłoczone i nie oferują ani trochę prywatności. A ci ludzie muszą żyć bez strachu, przemocy czy dyskryminacji – wyjaśniał.
Mniejsze centrum z miejscem dla ośmiu homoseksualnych uchodźców otwarto 1 lutego w południowej części Norymbergi.
Jeden z inicjatorów berlińskiego projektu, Stephan Jaekel przekonywał, że wielu azylantów homoseksualnych nie zgłasza policji przypadków „mowy nienawiści” i ataków fizycznych, których doświadczają w schroniskach, obawiając się, że będzie to mieć negatywny wpływ na postępowanie azylowe. – Strach jest nie do zniesienia. Wiem, bo byłem tam – stwierdził Mahmoud Hassino, syryjski dziennikarz i działacz na rzecz praw sodomitów, który obecnie pracuje dla centrum doradczego Groota.
Stowarzyszenie gejów i lesbijek z Berlina i Brandenburgii donosi, że otrzymało 95 doniesień o napadach na homoseksualnych imigrantów w stolicy i okolicach Brandenburgii w okresie od sierpnia do grudnia ubiegłego roku. Homoseksualne organizacje szacują, że w Niemczech jest około 3 do 3,5 tys. homo- i –transseksualnych imigrantów.
Źródło: AFP, thelocal.de, AS.