O tym, że bez Boga nie zbuduje się prawdziwej, autentycznej osobowości oraz o konieczności głoszenia wiary w każdym środowisku, mówił bp Piotr Libera podczas obchodów 28. Światowego Dnia Młodzieży w Płocku. Wzięło w nim udział 1500 młodych ludzi z całej diecezji.
W homilii bp Libera przypomniał słowa Benedykta XVI z orędzia do młodych, że wśród ludzi młodych wielu „wątpi w to, że życie jest dobrem” i nie widzą „światła na swej drodze”. Oni pragną Absolutu i samorealizacji, ale przecież nie można „zrealizować się w zobojętnieniu na wszystko i wszystkich, w niepodejmowaniu wysiłku, w samym tylko braniu z życia”.
Wesprzyj nas już teraz!
Wskazywał, że w takiej postawie jest coś niebezpiecznego: młodzi ludzie „stają się żerem dla tych, którzy na takie postawy tylko czyhają”: dziennikarzy pustych „kolorowych pisemek” i brukowców, twórców szokujących programów telewizyjnych, dla których antyklerykalizm jest źródłem „kasy”, ateistów, którzy chcą rozbijać małżeństwa i rodziny przez forsowanie sprzecznych z naturą „małżeństw jednopłciowych”, dla dilerów, szefów przemysłu pornograficznego i producentów środków antykoncepcyjnych.
„Temu młodemu chłopcu, dziewczynie, wydaje się, że właśnie tak – bez modlitwy, bez rekolekcji, bez spowiedzi i poprawy życia – jest wygodniej; wydaje się, że bez Pana Boga przejdzie się przyjemniej przez życie. Ale czy zbuduje się prawdziwą, autentyczną osobowość? Czy stworzy się rodzinę i wychowa dzieci? Czy będzie się umieć służyć Ojczyźnie?” – pytał hierarcha.
Dodał, że wiara jest „wymagającą panią”. Trzeba więc o niej świadczyć w rodzinach, szkołach, na uczelniach, w pracy, na stadionach, w centrach handlowych i w Internecie: „Chrystus nie zna granic. Ewangelia nie może pozostać zamknięta w przestrzeni kościołów, choćby najbardziej przestronnych” – przestrzegał biskup płocki. Prosił także młodzież, by modliła się za swoich duszpasterzy, razem z nimi świadczyła o Miłości, byli na wzór Jezusa, pokornie wjeżdżającego do Jerozolimy na osiołku, byli dobrzy, wrażliwi, serdeczni, mądrzy Jego Ewangelią i by byli „misjonarzami Miłości”.
Płockie obchody Światowego Dnia Młodzieży odbywały się pod hasłem „Idźcie i nauczajcie wszystkie narody” (Mt 28, 19). Rozpoczęły się o godz. 15.00 poświęceniem palm i procesją, potem Eucharystii w kościele parafii św. Jadwigi Królowej w Płocku przewodniczył bp Piotr Libera.
Po Mszy św. młodzi przeszli do pobliskiej Orlen Areny. Przygotowano tam dla nich poczęstunek; odbył się też konkurs na najładniejszą palmę. Pierwsze miejsce zajęła palma z parafia Wyszogród, drugie – z parafii Pułtusk-Popławy, trzecie – z parafii katedralnej w Płocku. Młodzież obejrzała także spektakl pt. „Septem” w wykonaniu Teatru Trzeciego i prezentację Ogólnopolskiego Festiwalu Młodych „Polska Copacabana”, który po raz pierwszy odbędzie się w lipcu w Płocku. Poza tym koncertowały dwa zespoły: „Chajim” i „Moja Rodzina”.
Najważniejszym punktem tej części spotkania było uroczyste wyznanie wiary młodzieży diecezji płockiej w Roku Wiary, które miało miejsce podczas nabożeństwa Gorzkich Żali. W spotkaniu w Płocku wzięło udział 1500 młodych ludzi z całej diecezji. Do Płocka przyjechali ze swoimi duszpasterzami i katechetami.
KAI
mat