Wbrew propagandzie, jaką szerzą politycy i ekonomiści związani z Unią Europejską, wyjście ze strefy euro jest realne i wcale nie musi się skończyć katastrofą. Dowodzą tego kilkudziesięciostronicowe prace złożone przez ekonomistów w ramach konkursu o Nagrodę Ekonomiczną im. Wolfsona.
Do finału konkursu dostało się sześciu ekonomistów: Roger Bootle, szef firmy badawczej Capital Economics, były doradca premier Margaret Thatcher, Neil Record, były ekonomista Banku Anglii, szef firmy Record Currency Management, Johnatan Tepper, szef amerykańskiej firmy badawczej Variant Perception, analitycy Nomury Jens Nordvig i Nick Firoozye oraz Catherine Dobbs, była analityczka z firmy Gartmore.
Wesprzyj nas już teraz!
Uczestnicy rozrysowali nie tylko scenariusz w miarę bezbolesnego opuszczenia strefy euro, również odwołali się do konkretnych przykładów. Przez ostatnie 100 lat na świecie było 69 przypadków opuszczania unii walutowej przez państwa. Co więcej, większość z nich zakończyła się niewielkimi wstrząsami ekonomicznymi.
Jak opuścić strefę euro?
Johnatan Tepper, opierając się na ekonomicznych wskaźnikach i historii kreśli szczegółową mapę opuszczenia strefy euro. Jego zdaniem całą operację należy zacząć w weekend. Po zamknięciu rynków parlament danego kraju na specjalnej sesji musi przyjąć wiele ustaw związanych z wprowadzeniem nowej waluty. Trzeba określić m.in. kurs jej wymiany, przywrócić bankowi centralnemu uprawnienia przyjęte przez Frankfurt i wprowadzić system kontroli kapitału.
Powinny być wstrzymane elektroniczne przelewy starych euro za granicę, podobnie jak wywóz nieostemplowanych banknotów. Zdaniem Teppera na kilka dni będzie trzeba zamknąć banki, by dać im czas na ostemplowanie nowych banknotów. Wprowadzana waluta powinna być drukowana jak najszybciej i stopniowo zastępowana euro. Jakie są zagrożenia? Tepper wymienia wśród nich ewentualną restrukturyzację długu państwa z nową walutą, oraz reformy strukturalne.
Podobny „rozkład jazdy” przedstawił Roger Bootle. Wskazuje on to, że projekt musi być przygotowywany w tajemnicy, by informacja zbyt szybko nie wydostała się do rynków. Na krótko przed ogłoszeniem secesji należy zawiadomić Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Wymiana euro na nową walutę powinna być ustalona początkowo w stosunku 1:1, a dług państwa winien być renominowany w nowej walucie. Zdaniem Bootle’a konieczna też będzie restrukturyzacja zadłużenia.
Rola Francji i Niemiec
Dlaczego jednak Paryż i Berlin nie spieszą się do tego by opuścić strefę euro? Zdaniem innego uczestnika konkursu, Neila Recorda, kluczowa jest obawa przed tym, że po secesji jednego kraju do wyjścia ustawią się kolejne państwa.
Plan Recorda przewiduje więc stworzenie z inicjatywy Francji i Niemiec tajnej grupy, która przygotowałaby Unię Europejską na powrót do walut narodowych. Skutkiem tych działań ma być likwidacja waluty euro, koniec działania EBC i przejęcie inicjatywy przez banki narodowe.
Emisję banknotów przejęłyby więc poszczególne kraje członkowskie. Mogłyby one emitować walutę euro z tym, że każdemu krajowi odpowiadałaby inna litera w numerze banknotu. Takich pieniędzy można by więc używać jedynie na terenie jednego państwa. Jednak poza jego granicami konieczna już będzie jego wymiana.
Prace uczestników konkursu są najlepszym dowodem na to, że istnieje możliwość rozpisania planu opuszczenia strefy euro i powrót do walut narodowych. Zaprzecza to szerzonej przez mainstream propagandzie, że taki proces musi doprowadzić do ekonomicznej i politycznej katastrofy.
Źródło: rp.pl
ged