30 sierpnia 2013

Bezalkoholowe wesele? Warto!

(fot. forwardcom / sxc.hu)

Dlaczego warto organizować wesele bez alkoholu? Z wielu przyczyn, między innymi ze względu na własne sumienie. Następnie, jeżeli zapraszamy na nasze wesele całą rodzinę, jesteśmy spokojni pod względem tym względem, że minimalizujemy ryzyko kłótni czy nawet bójek na najważniejszej imprezie naszego życia. Po trzecie, każdy zapamięta takie wesele. Po czwarte, bardzo ważny aspekt, aspekt ekonomiczny, po prostu wesele bezalkoholowe jest tańsze – mówi dla PCh24.pl Patryk Majewski, wodzirej wesel i imprez bezalkoholowych z Ostrołęki.

 

Jesteś wodzirejem wesel bezalkoholowych. Jak zaczęła się Twoja przygoda z prowadzeniem tego typu imprez?

Wesprzyj nas już teraz!

– Moja przygoda wodzireja prawdopodobnie nie rozpoczęłaby się, gdyby nie Ruch Światło-Życie, w którym to pierwszy raz usłyszałem o takim zawodzie. Od razu nie zaczynałem od wesel. Pierwsze imprezy to bezalkoholowe zabawy sylwestrowe dla oazy czy też bale karnawałowe dla różnych wspólnot. To, co mnie pociągnęło w tym kierunku, to chęć wychowywania ludzi do godnego przeżywania zabawy, bez upojenia alkoholowego oraz bez zabaw, które są napchane podtekstami erotycznymi.

 

Czy ukończyłeś jakiś kurs, w czasie którego nauczyłeś się kierować zabawą?

– Oczywiście, pamiętam pierwszy taki kurs jakby to było wczoraj, a jednak upłynęły już ponad cztery lata. Przez ten czas przeżyłem ich kilka i każdy z nich pamiętam jako wspaniały czas ze wspaniałymi ludźmi. Proszę sobie wyobrazić wieczorek taneczny, gdzie na parkiecie szaleją same wodzirejki i wodzireje. Organizowaniem takich kursów zajmuje się przede wszystkim Ośrodek Profilaktyczno-Szkoleniowy im. ks. Franciszka Blachnickiego w Katowicach oraz indywidualnie, niektórzy z bardziej doświadczonych wodzirejów.

 

Jakie predyspozycje powinien posiadać wodzirej imprez bezalkoholowych?

– Przede wszystkim wytrzymałość psychiczna oraz fizyczna. Dlaczego psychiczna? Warto być odpornym na stres i zdarzające się kąśliwe uwagi niezadowolonego, umęczonego już nieco wuja czy kuzyna. Fizyczna? Ciężko jest wytrzymać całą noc na pełnych obrotach, szczególnie męcząca jest końcówka sezonu weselnego. Wodzirej ponadto powinien posiadać poczucie rytmu – zgrabne i rytmiczne poruszanie się motywuje gości do przyłączenia się do zabawy. Z cech charakteru potrzebna jest otwartość na ludzi i naturalna radość płynąca z bawienia innych. Niewątpliwie bardzo ważna jest kultura słowa oraz dar wtrącenia żartu sytuacyjnego, który jak żaden inny potrafi rozładować atmosferę. Wodzirej musi być pasjonatem swojego zawodu.

 

Jakie są najczęstsze motywacje, którymi kierują się młodzi, decydujący się na wesele bezalkoholowe?

– To, co da się zauważyć podczas rozmów z parami młodymi, to wpływ na tę decyzję ich dotychczasowych przeżyć. Spotkałem pana młodego, który nie chciał, aby na jego weselu był alkohol, ponieważ jego tata, w tamtym momencie już długoletni alkoholik, pierwszy swój kieliszek wypił jako siedemnastolatek na weselu kogoś z rodziny. Drugim argumentem nowożeńców są po prostu poglądy. Najczęściej tacy młodzi sami zdeklarowali się na drogę abstynencji i chcą ją tym samym propagować. Trzecim argumentem, najrzadziej spotykanym lub często idącym w parze z poprzednimi, jest chęć stworzenia czegoś oryginalnego, co zapadnie głęboko w pamięć gościom i rodzinie.

 

Czy na weselach bezalkoholowych, na których byłeś lub które prowadziłeś, zdarzało się, że alkohol był „pod stołem”?

– Trudno jest taką sytuację zauważyć z mojej strony czyli zza konsoli, ale z relacji par młodych słychać często głosy, że np. goście mieli alkohol w bagażniku, jednak zabawa na tyle im się podobała, że nie potrzebowali wspomagaczy. Sam jednak nie widziałem nigdy kogokolwiek z gości pod wpływem alkoholu. Wydaje mi się, że jednak zazwyczaj wygrywa argument szacunku do młodej pary, a zarazem uszanowania ich decyzji.

 

Jak goście weselni przyjmują tego typu imprezy?

 

– Widząc ich w progu sali weselnej daje się zauważyć pewne obawy, ale zarazem zainteresowanie. Na twarzach zazwyczaj mają wypisane słowa „zaskocz mnie, panie we fraku”. Dla mnie jest to trudne wyzwanie, ale jeżeli uda się przełamać te uprzedzenia na początku, to dalsza część imprezy jest cudowna.

 

Wielu Polaków nie wyobraża sobie wesela bez przyśpiewek typu: „Nie pijemy wódki, nie pijemy wódki, pocałunek był za krótki” czy „A teraz idziemy na jednego”. Jak wytłumaczyłbyś potrzebę organizowania wesel bezalkoholowych?

– Zaczynając od samych przyśpiewek warto zauważyć, że nawet na weselach alkoholowych nie są one zbyt miło widziane. Często widziałem grymas na twarzy gości, gdy członek kapeli weselnej podczas jednego posiłku po raz kolejny namawia do spożywania alkoholu. Sądzę, że wielu uważa już te przyśpiewki za przereklamowane. Dlaczego warto organizować wesele bez alkoholu? Z wielu przyczyn, między innymi ze względu na swoje sumienie. Następnie, jeżeli zapraszamy na nasze wesele całą rodzinę, jesteśmy spokojni pod względem faktu, że minimalizujemy ryzyko kłótni czy nawet bójek na najważniejszej imprezie naszego życia. Po trzecie, każdy zapamięta takie wesele. Po czwarte, bardzo ważny aspekt, aspekt ekonomiczny, po prostu wesele bezalkoholowe jest tańsze.

 

Czy swoje wesele – kiedyś – planujesz bezalkoholowe?

– Tak, a właściwie nie widzę innej opcji. Znam wartość wesel bezalkoholowych i na pewno będzie to niezapomniane wydarzenie dla mnie i moich gości, a zarazem pragnę propagować zabawę bez alkoholu.

 

Dziękuję za rozmowę!

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij