Na miejscu dawnego cmentarza katolickiego na Złotej Górce w Mińsku powstaje gmach Akademii Bezpieczeństwa Narodowego, podległej KGB – podaje portal WB.24 (Wirtualna Białoruś). Podczas prac budowlanych natrafiono na ludzkie szczątki. Władze Białorusi nie informują władz kościelnych o tym, co mają zamiar z nimi zrobić.
Teren tego dawnego polskiego cmentarza w roku 2017 został zwrócony parafii Trójcy Świętej i św. Rocha, a teraz go zabrano i rozpoczęto budowę uczelni, w której mają być kształceni przyszli funkcjonariusze KGB. Podczas prac budowlanych na dawnym cmentarzu katolickim zwanym Złota Górka, w centrum Mińska, doszło do naruszenia pochówków. Wierni przekazali portalowi katolik.life, że podczas prac, wiele szczątków zostało wydobytych z ziemi.
Nawet według białoruskiego prawa nie wolno wznosić budynków w miejscach pochówku zmarłych, a zatem inwestycja w Mińsku, jaka by nie była, narusza ustawę „o pochówkach i działalności pogrzebowej”. Oficjalnie teren większej części dawnego cmentarza zakupił od państwa, prywatny inwestor. Jednak, według informacji podanych przez portal katolik.life, który informuje o życiu Kościoła na Białorusi, jeden z oficjalnych urzędowych komentarzy, wyraźnie mówi o planach zbudowania tam „państwowej placówki edukacyjnej”.
Wesprzyj nas już teraz!
Cmentarz na Złotej Górce powstał po pierwszym rozbiorze Rzeczpospolitej. Wówczas bowiem caryca Katarzyna II zakazała chowania zmarłych w centrach miast, dlatego na ówczesnych obrzeżach Mińsku powstały trzy cmentarze. Dwa z nich przeznaczone były dla katolików. Jednym z nich jest cmentarz na Złotej Górce.
Niszczenie Cmentarza na Złotej Górce, jednej z najstarszych i największych nekropolii w Mińsku, komuniści rozpoczęli już w latach 30. XX wieku. Natomiast w latach 80. nagrobki po prostu zburzono i wywieziono jako gruz, a teren zrównano z ziemią, nie przeprowadzając żadnej ekshumacji. Spoczywają tu m.in. szczątki polskich żołnierzy poległych podczas wyprawy Napoleona na Rosję. Podczas I wojny światowej cmentarz na Złotej Górce służył do chowania ofiar niemieckich bombardowań Mińska. W latach 1915-1916 grzebano tu oficerów zmarłych w mińskich szpitalach. Podczas II wojny światowej również odbywały się tu pochówki.
Kiedy w roku 2017 teren cmentarza został przekazany, jako dzierżawa, parafii Trójcy Świętej i św. Rocha, parafianie postanowili stworzyć na terenie dawnego cmentarza park – strefę ciszy i modlitwy. Część z tej inwestycji już powstała. W maju 2025 roku parafia nagle dowiedziała się o planowanych tu zakrojonych na szeroką skalę pracach budowlanych. Wówczas w kościele rozpoczęto szczególną modlitwę błagalną – aby nie zbezczeszczono kości przodków. Wierni mają nadzieję, że po przeprowadzeniu badań szczątki zostaną przekazane parafii i pochowane w nienaruszonej części cmentarza.
Adam Białous