Reżym Aleksandra Łukaszenki wprowadził nowe, znacznie surowsze niż dotychczas ograniczenia działalności organizacji religijnych, które w razie niezastosowania się do nich, mogą zostać zdelegalizowane. Odpowiednie przepisy w tej sprawie uchwaliła 29 listopada w drugim, a więc ostatecznym czytaniu, Izba Przedstawicieli – niższa instancja Zgromadzenia Narodowego (parlamentu) Republiki Białorusi. Wprowadzają one szereg zakazów a zarazem rozszerzają wykaz tych przypadków, w których wspólnoty te mogą być zlikwidowane.
Przegłosowany projekt ustawy „O zmianie przepisów w sprawie działalności organizacji religijnych” jest nową wersją ustawy „O wolności sumienia i organizacjach religijnych” z 31 października 2002, wnosząc szereg zmian do Kodeksu Cywilnego Białorusi. W myśl nowego ustawodawstwa organizacje religijne nie będą odtąd mogły używać w miejscach nabożeństw jakiejkolwiek symboliki poza religijną, ani rozmieszczać tekstów i wyobrażeń zmierzających do rozpalania sporów i wrogości religijnej, nie będą mogły prowadzić działań „przeciw suwerenności Białorusi, jej ustrojowi konstytucyjnemu i zgodzie obywatelskiej”, zajmować się działalnością polityczną ani działać w partiach politycznych.
Podstawą do likwidacji wspólnot religijnych mogą się stać: niezgodność ich działalności z podstawowymi kierunkami wewnętrznej i zagranicznej polityki kraju, dyskredytacji władzy państwowej, propagowanie wojny, wrogości społecznej, narodowej, religijnej i rasowej oraz ekstremizmu, poniżanie czci i godności narodowej, szkodzenie zdrowiu i moralności obywateli, przeszkadzanie w uzyskaniu obowiązkowego wykształcenia ogólnego i inne czynniki.
Nowe przepisy zmieniają też tryb rejestrowania przez państwo organizacji religijnych, ograniczają działalność misyjną i pielgrzymkową, przewidują możliwość tworzenia przez te organizacje osób prawnych i jednostek strukturalnych w celu świadczenia usług społecznych i domów dziecka przy klasztorach. Zadania i porządek działalności takich placówek będzie określać Ministerstwo Oświaty.
Zanim nową ustawę podpisze prezydent, będzie musiała ją jeszcze zatwierdzić izba wyższa parlamentu białoruskiego – Rada Republiki Zgromadzenia Narodowego.
Źródło: KAI