21 września 2012

Białoruska milicja molestuje opozycjonistki

(fot. Kasia_Jot / commons.wikimedia.org, licencja cc)

Obrońcy praw człowieka alarmują – milicjanci dopuszczają się na Białorusi molestowania zatrzymywanych kobiet. Stowarzyszenie „Nasz Dom” zgromadziło już blisko 100 relacji i zapowiada walkę z tymi praktykami.


Jedna z opozycjonistek – Olga Karacz – zatrzymana 19 kwietnia 2011 roku została pobita przez policjanta, usłyszała także groźby gwałtu. –To było straszne – mówi Białorusinka – Nie może też tak być, że milicjant, który ma przewagę fizyczną, zaczyna mnie obmacywać. A potem tłumaczy, że robił to w ramach kontroli osobistej. To są dwie odrębne sprawy. Janina Miacielska spędziła w areszcie kilkanaście dni. – Kobiety są tam bite – alarmuje. – Cele o wymiarach trzy na trzy metry, zimna woda. To bardzo wpłynęło na moje życie – wspomina opozycjonistka.

Wesprzyj nas już teraz!


Działaczki „Naszego Domu” zebrały ponad sto takich relacji i postanowiły walczyć. Listy z załączonymi świadectwami zozstały rozesłane już do naczelników milicji. Stowarzyszenie planuje rozesłać je do blisko 1194 białoruskich oficerów. Jak zauważają, jeśli dowódcy są prawdziwymi mężczyznami, nie mogą ignorować krzywdzenia kobiet w trakcie służby.

 

 

źródło: interia.pl

mat

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 361 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram