Ruch białoruskiego opozycjonisty Alaksandra Milinkiewicza O Wolność nie wystartuje w jesiennych wyborach parlamentarnych. Sąd Najwyższy Białorusi odmówił bowiem zarejestrowania jego kandydatury.
Sędziowie podtrzymali tym samym decyzję Centralnej Komisji Wyborczej, która nie uznała ponad 15 proc. poparcia, jakie udało się zebrać w formie podpisów Milinkiewiczowi w czasie jego podróży po Białorusi.
Wesprzyj nas już teraz!
Lider ruchu O Wolność wyraził ubolewanie, że władze białoruskie chcą nadal podtrzymywać monolityczny skład parlamentu. – Podczas tego miesiąca, który spędziłem na zbieraniu podpisów, ludzie mówili, że nawet jeśli nas nie popierają, to bardzo ważne, by w parlamencie trwała dyskusja i były zgłaszane różne projekty ustaw – powiedział Milinkiewicz.
Na Białorusi trwa obecnie rozpatrywanie odwołań złożonych do Sądu Najwyższego w sprawie odmownych decyzji zarejestrowania kandydatów w wyborach parlamentarnych.
Obecnie wśród ponad 370 kandydatów jest około 130 przedstawicieli opozycji. W poprzednich wyborach parlamentarnych o 110 mandatów ubiegało się 279 kandydatów. Opozycję reprezentowało 70, ale żaden z nich nie dostał się do parlamentu.
Źródło: „Nasz Dziennik”
ged