16 listopada 2022

Białystok: finasowanie in vitro z publicznych środków wchodzi tylnymi drzwiami

(DrKontogianniIVF / Wikimedia Commons)

Politycy Koalicji Obywatelskiej wyspecjalizowali się w wykorzystaniu wszelkich możliwości, aby tylko wprowadzić w życie przepisy pozwalające na dofinansowanie z publicznych pieniędzy procedury in vitro. W Białymstoku, aby tego dokonać, radni miejscy KO skonstruowali i wprowadzili jako projekt w głosowaniu nad budżetem obywatelskim tzw. pilotażowy program in vitro. Niestety program przeszedł i miasto, którego władze ciągle skarżą się na brak pieniędzy, wyłoży je teraz z niekrytą satysfakcją na tę procedurę.

Do tej pory Białystok nie łożył pieniędzy z budżetu na in vitro. Wprawdzie były próby wprowadzenia takich uchwał, ale nigdy nie udało się ich przegłosować w Radzie Miasta. Obecnie wybrany do realizacji, przez niewielką część mieszkańców Białegostoku, podczas głosowania nad budżetem obywatelskim, pilotażowy program in vitro, zakłada dofinansowanie przeprowadzenia zabiegów sztucznego poczęcia dla 8 par. Ma to kosztować podatników 50 tysięcy złotych. Trzeba tu też powiedzieć, że pilotażowy program in vitro, chociaż przeszedł do fazy realizacji, dostał jedynie nieco ponad 2 tysiące głosów mieszkańców, których ogółem w głosowaniu nad budżetem obywatelskim wzięło udział około 80 tysięcy.

Koalicja Obywatelska, której radni dominują w samorządzie Białegostoku, mają szersze plany na przyszłość, dotyczące pieniędzy z miejskiej kasy, które są potrzebne na pokrycie dużych kosztów związanych z metodą sztucznego zapłodnienia. Radna tej formacji Jowita Chudzik, która jest autorką programu pilotażowego in vitro, podczas konferencji prasowej poinformowała, że celem radnych KO jest doprowadzenie do przyjęcia przez Radę Miasta w przyszłym roku dużego programu dofinansowania in vitro z pieniędzy podatników.  – Chciałabym, aby był to program przygotowany na trzy lata minimum opiewający na kwotę miliona złotych. Ta kwota przez te trzy lata pozwoliłaby na skorzystanie z programu minimum 70 parom  – powiedziała podczas konferencji Jowita Chudzik, radna KO.

Wesprzyj nas już teraz!

Opozycyjni radni deklarują już, że zrobią wszystko, aby do przyjęcia przez miasto tak dużego programu in vitro nie dopuścić. – Ja jestem przeciwny finansowaniu in vitro z publicznych pieniędzy. Nauka społeczna Kościoła katolickiego, do którego należę, jasno sprzeciwia się in vitro, głównie z powodu poczętych podczas tej metody „nadprogramowych”  dzieci, którym nie pozwala się urodzić, mrozi się je i wiele z nich ginie. Dlatego nie popieram i nie głosuje za in vitro – powiedział PCh24.pl radny PiS Paweł Myszkowski.  

Przy okazji przyjęcia przez władze miasta do realizacji pilotażowego programu in vitro, widać różnice w traktowaniu przez nie projektów obywatelskich – zależnie od ich autorów. W roku 2017 projekt budowy strzelnicy miejskiej zdobył największe poparcie podczas głosowania nad budżetem obywatelskim, ale był on autorstwa środowisk prawicowo – konserwatywnych i do tej pory nie został zrealizowany. Co innego tegoroczny program in vitro, przygotowany przez radnych Koalicji Obywatelskiej, formacji najbliższej sercu prezydenta miasta Tadeusza Truskolaskiego. Choć w głosowaniu projekt ten był na szarym końcu, zapewne będzie realizowany jako pierwszy, o czym świadczą prezydenckie zachwyty nad nim.

Adam Białous

10 powodów, dla których musisz powiedzieć „NIE” dla in vitro!

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(4)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 149 135 zł cel: 300 000 zł
50%
wybierz kwotę:
Wspieram