W czwartek Instytut Pamięci Narodowej przeprowadził uroczystości poświęcenia kolumbarium na Cmentarzu Wojskowym w Białymstoku. Stanowi ono miejsce spoczynku 430 osób – żołnierzy ( w tym żołnierzy niezłomnych) oraz osób cywilnych, ofiar zbrodni niemieckiego zaborcy i reżimu komunistycznego w latach 1939-1956. Szczątki tych osób zostały odnalezione i ekshumowane przez IPN na terenie byłego więzienia Gestapo a później NKWD i UB. Wśród ofiar byli mężczyźni, kobiety i dzieci. Ginęli w egzekucjach, katowani w śledztwie, umierali z niedożywienia oraz chorób.
Uroczystości rozpoczęła Msza św. odprawiona w białostockiej katedrze o godzinie 12.00 w intencji ofiar dwóch totalitaryzmów. Koncelebrze przewodniczył ks. abp. Józef Guzdek, Metropolita Białostocki. – Polacy, których groby dziś będziemy świecić wypełnili obowiązek wobec Ojczyzny, aż do ofiary z życia. Teraz Ojczyzna wypełnia swój obowiązek wobec nich, sprawiając im godny pochówek – powiedział podczas kazania ks. abp. Józef Guzdek. Nawiązał on również do pokoleń Polaków, żyjących obecnie, mówiąc że i oni mają obowiązki wobec Polski. – Trzeba naśladować tych naszych przodków. Nasza dezercja od tego co trudne, co wymaga ofiary, nawet ofiary krwi, byłaby złym wyborem. My też mamy obowiązki wobec ojczyzny – zaznaczył Metropolita Białostocki.
Po Eucharystii, na Cmentarzu Wojskowym w Białymstoku Wojennym, odbyła się uroczystość poświecenia kolumbarium, w którym spoczywają szczątki 430 osób. Pochówek szczątek kostnych kilkuset osób (w małych trumnach) możliwy był jedynie w kolumbarium, gdyż przestrzeń tej nekropolii, położonej na terenie miejskiego parku, jest bardzo ograniczona. Wcześniej szczątki przechowywane były w specjalnym pomieszczeniu pod kościołem pw. Ducha Świętego w Białymstoku. Budowę małego mauzoleum na białostockim cmentarzu wojskowym prowadził pion IPN – Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN w Warszawie.
Szczątki osób które zostały pochowane w grobowcu – kolumbarium zostały odnalezione podczas czynności prowadzonych w śledztwie prokuratury IPN Białystok (S51/13/Zk) w sprawie zbrodni zabójstwa osób osadzonych w więzieniu w Białymstoku w okresie 1939-1956 czyli zarówno okupacji sowieckiej, niemieckiej jak i działalności UB. Podczas kilku lat prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych, zbadany został teren dawnego przywięziennego ogrodu. NKWD, a następnie Gestapo i UB wykorzystały więzienie wybudowane jeszcze przez władze carskie.
Od początku prac ekshumacyjnych wydobyto szczątki ponad 500 osób – mężczyzn, kobiet i dzieci. Kobiety i dzieci często umierały w więzieniu z powodu epidemii chorób. Inne osoby zginęły w wyniku egzekucji. Czyny w wyniku których zginęły te osoby, kwalifikuje się jako zbrodnię przeciwko ludzkości. Jak dotąd, pobrano genetyczny materiał porównawczy od ponad 400 członków rodzin osób, które mogły zginąć na terenie białostockiego więzienia. Niektórych ze zmarłych udało się już zidentyfikować, dlatego na niektórych grobach w kolumbarium są imiona i nazwiska.
Adam Białous