Współprzewodniczący Nowej Lewicy, polityk i aktywista homoseksualny Robert Biedroń zapowiedział w czwartek, że po wyborach samorządowcy związani z Lewicą „realnie będą rozdzielać Kościół od państwa”. Państwo „przestanie finansować bogaty, krnąbrny Kościół katolicki” – dodał.
Politycy Lewicy rozpoczęli w czwartek w Legnicy spotkania z samorządowcami i mieszkańcami dolnośląskich miasta. Biedroń zapowiedział na konferencji prasowej, że po wyborach 7 kwietnia samorządowcy związani z Lewicą „realnie będą rozdzielać Kościół od państwa”. „Ta świnka-skarbonka jaką było do tej pory państwo przestanie finansować bogaty, krnąbrny Kościół katolicki” – dodał zadeklarowany homoseksualista.
W opinii polityka, Kościół „nie potrzebuje pieniędzy podatników, żeby stawiać kolejne świątynie, seminaria czy przejmować grunty”.
Wesprzyj nas już teraz!
Biedroń podkreślił, że Lewica startuje w wyborach samorządowych, aby oprócz walki o prawo do mieszkania, dobrą komunikację publiczną, dobrą szkołę, dobry szpital, w Polsce „w końcu był też świecki samorząd”.
Nowa Lewica uzyskała w ostatnich wyborach parlamentarnych 8,61 proc. głosów.
PAP / oprac. PR
Jerzy Kwaśniewski: rząd dał sygnał do ataku na religię w szkole