Do 8 marca polscy biegli oraz prokurator wojskowy będą przebywać w Rosji w związku ze śledztwem w sprawie katastrofy Tu-154M. Zbadają brzozę o którą niespełna trzy lata temu dziesiątego kwietnia miał zawadzić samolot z parą prezydencką na pokładzie.
Brzoza została przełamana na wysokości około 666 cm, licząc od poziomu podłoża, a nie, jak wcześniej podano omyłkowo, ok. 770 cm – poinformowała prokuratura wojskowa, dodając, iż drzewo „zostało przełamane w sposób nieregularny”. Zatem według biegłych, pomiar brzozy jest kluczowy dla ustalenia toru lotu Tupolewa oraz mechanizmu niszczenia samolotu po uderzeniu w drzewo.
Wesprzyj nas już teraz!
Badania będą prowadzone przez polskich i rosyjskich biegłych. Do Rosji, zgodnie z ustaleniami dotyczącymi przeprowadzenia tych wspólnych badań, przekazano m.in. wykaz urządzeń koniecznych do ich przeprowadzenia.
Źródło: TVP Info
luk