Prorosyjscy separatyści na Ukrainie 15 lipca uprowadzili ks. kanonika Wiktora Wonsowicza, dziekana donieckiego, proboszcz parafii Najświętszego Serca Jezusowego w Gorłówce i bł. Teresy z Kalkuty w Jenakijewie – poinformował KAI charkowsko-zaporoski bp senior Marian Buczek. Za porwaniem duchownego stoi najprawdopodobniej rosyjski terrorysta Igor Bezler, pseudonim Bies.
Wesprzyj nas już teraz!
39-letni ks. Wiktor Wonsowicz, który pochodzi z Nowego Zawodu k. Żytomierza i służy w diecezji charkowsko-żytomierskiej, jechał z Doniecka do Gorłówki, ażeby sprawować tam Mszę św. Około godz. 11 czasu kijowskiego został zatrzymany przez separatystów na posterunku przy wjeździe do miasta. Zdążył jeszcze zatelefonować do biskupa seniora Mariana Buczka, że go uprowadzono i zabrano mu samochód oraz wszystkie dokumenty. Był ubrany w strój duchowny, miał też przy sobie dokumenty potwierdzające jego tożsamość, łącznie z legitymacją księdza. Jednak to wszystko nie przekonało separatystów.
Bp Buczek poinformował o porwaniu bp. charkowsko-zaporoskiego Stanisława Szyrokoradiuka i nuncjaturę apostolską w Kijowie. Kuria zwróciła się z prośbą o pomoc do ukraińskich służb bezpieczeństwa. Próbowano również skierować parafian w Gorłówce na rozmowę do separatystów z prośbą o uwolnienie ks. Wonsowicza. Na razie porwany ksiądz nie odbiera telefonu komórkowego i nikt nie wie, gdzie przebywa – poinformował wieczorem tego dnia KAI bp Buczek.
Wcześniej w Doniecku więziono ks. Pawła Witka. Wczoraj prorosyjscy separatyści wypuścili na wolność greckokatolickiego ks. Tichona Kulbakę, którego uprowadzili na początku lipca także w Doniecku. Separatyści wciąż przetrzymują duchownego prawosławnego patriarchatu kijowskiego, porwanego na początku ubiegłego tygodnia.
Źródło: KAI/RMF24
luk