Paliwa z dodatkiem biokomponentów powodują przyspieszoną korozję zaworów w silnikach – ustalili naukowcy z Akademii Górniczo-Hutniczej. Według nich zjawisku temu zapobiega zastosowanie w produkcji zaworów stali o zwiększonej zawartości chromu i śladowych ilościach itru.
Jak poinformował PAP prof. Zbigniew Grzesik z Wydziału Inżynierii Materiałowej i Ceramiki AGH, w projekcie realizowanym w krakowskiej uczelni badano cztery gatunki stali wykorzystywanych do produkcji zaworów silnikowych w masowo produkowanych samochodach klasy niższej i średniej. Wykonane z nich próbki były poddawane kilkuset tzw. szokom termicznym (naprzemienne „kąpiele” w bardzo wysokiej i niskiej temperaturze).
Wesprzyj nas już teraz!
Badania wykazały jednoznacznie, że dodatek biokomponentów do paliw, stosowanych w przemyśle samochodowym wywiera niekorzystny wpływ na odporność najbardziej narażonych na korozję elementów silników samochodowych, czyli silnikowych zaworów wylotowych – zaznaczył naukowiec z AGH.
Wyniki badań destrukcyjnego działania gazów spalinowych nie pozwoliły na wyróżnienie jednego składnika, który ma szczególnie niekorzystny wpływ na zawory. Oznacza to, że synergicznie działa szereg składników, w szczególności para wodna, dwutlenek siarki i chlor. Okazało się jednak, że decydujący wpływ na odporność zaworów na wysokotemperaturową korozję ma zawartość chromu w stali, z których wykonane są te podzespoły. Najlepsze są te z największą zawartością tego metalu, wynoszącą ca 23 %.
Jak zauważył prof. Grzesik, chromu nie może być zbyt dużo, ponieważ stal staje się wtedy nadmiernie krucha. Można jednak zwiększyć zawartość chromu w powierzchniowej warstwie stali, przy użyciu nowoczesnych technik inżynierii materiałowej, stosując w tym celu proces niskotemperaturowego tlenoazotowania jarzeniowego. Ponadto odporność stali na korozję gazową wydatnie zwiększają śladowe ilości metalu rzadkiego – itru, który można wprowadzić do powierzchniowej warstwy stali np. metodą elektrochemiczną – ocenił naukowiec.
Według przedstawicieli krakowskiej uczelni proponowane rozwiązanie jest innowacyjne na skalę światową. Proces niskotemperaturowego tlenoazotowania jarzeniowego, jak i proces wprowadzania śladowych ilości itru do stali jest stosunkowo tani, przez co ich zastosowanie na masową skalę nie powinno znacząco odbić się na cenie gotowych zaworów.
Stefan Kisielewski zwykł był mawiać w takich sytuacjach, że socjalizm rozwiązuje problemy nieznane w żadnym innym ustroju. Przychodzi na myśl rozwiązanie banalne i darmowe: miast wprowadzania itru do stali metodą elektrochemiczną, w ślad za tym zwiększania kosztów produkcji samochodów, wydawania środków na badania – po prostu znieść obowiązek dodawania biokomponentów do paliw! Naukowcy poświęcili czas, pieniądze, by opracować wyjście z problemów, które zafundowali nam inni „naukowcy”, wprowadzając obowiązek uzupełniania paliwa biokomponentami. Wszystko, rzecz jasna, po to, by nam przychylić nieba. Wyniki badań zaś – by nie przepadły – można wszak spożytkować w innych branżach. Z pewnością się takie znajdą.
Tomasz Tokarski
Źródło: www.forsal.pl