18 marca 2014

Biskup Fuldy o kryzysie w niemieckim Kościele

(By Sven Teschke, Büdingen (Deutsch: selbst fotografiert English: own work) [CC-BY-SA-3.0-de (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/de/deed.en)], via Wikimedia Commons)

W liście pasterskim na Wielki Post 2014 biskup z diecezji fuldzkiej (Hesja), Heinz Josef Algermissen, pisze o postępującym kryzysie w Kościele katolickim w Niemczech. Jak przypomina, „niepokojące zmiany rozpoczęły się już po 1989 roku, kiedy wystąpiło około 1,5 miliona wiernych”.

 

Tuż po ujawnieniu w 2010 roku skandali związanych z nadużyciami seksualnymi ze strony duchownych Kościół znalazł się w poważnym kryzysie. Diametralnie wzrosła wówczas liczba formalnych wystąpień. Problem ten nie został w pełni rozwiązany, ucierpiała wiarygodność Kościoła – wskazuje niemiecki prałat.

Wesprzyj nas już teraz!

 

W liście pasterskim biskup z Fuldy zwraca uwagę na to, że „Kościół nie jest organizacją społeczną, ale wspólnotą z Bogiem”. Poruszył także problem spadającej z roku na rok liczby powołań, upadku wiary i pogłębiających się braków w życiu lokalnego Kościoła. Biskup Algermissen podkreślił, że „środki, jakimi dysponuje Kościół katolicki, powinny być w pierwszej kolejności wykorzystywane na podstawowe zadania, jakimi są głoszenie Ewangelii, sprawowanie liturgii i pełnienie dzieł miłosierdzia”.

 

Niektórzy domagają się „większej otwartości”, zwłaszcza zmiany katolickiego podejścia wobec etyki seksualnej. Równocześnie ci sami ludzie rzadko wspominają o konieczności nawrócenia, wartości wiary. – Kryzys w Kościele poprzedza kryzys wiary, który jest znacznie głębszy – podkreślił biskup Algermissen.

 

Ostatnie dane opublikowane przez Instytut Allensbacha wskazują, że zaledwie 20 procent niemieckich katolików uznaje nauczanie Kościoła; 35 procent przyznaje się do Kościoła, ale nie przyjmuje jego nauczania. Dla 45 procent Kościół i katolicyzm są obojętne i wiążą się jedynie z Chrztem świętym i płaceniem podatku kościelnego.

 

 

Źródło: kath.net

Klaud

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 300 725 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram