Biskup Kalifornii, Ks. Abp Charles Chaput komentując w „The Philadelphia Inquirer” abdykację Benedykta XVI, przypomniał słynne kazanie ks. Johna Coleta wygłoszone do biskupów angielskich tuż przed rewoltą Lutra.
Hierarcha wziąwszy pod uwagę niezwykły charakter zdarzenia, jakim była rezygnacja Benedykta XVI z urzędu stwierdził, że na szczęście jest w stanie odpowiedzieć na pierwsze pytanie zadawane przez wiernych dotyczące przyczyn tej rezygnacji. Powołał się przy tym na słowa Ojca św. – Kościół stoi przed poważnymi wyzwaniami na całym świecie. Mając 85 lat i biorąc pod uwagę stan zdrowiaoraz spadek energii, Ojciec św. nie będzie już tak skuteczny i zdolny do służby Kościołowi w takim stopniu, w jakim to jest potrzebne dzisiaj – stwierdził.
Wesprzyj nas już teraz!
Kto będzie następnym papieżem? – Nikt tego nie wie, a jednocześnie spekulacje o przyszłości, będące dla niektórych przyjemną formą rozrywki, są bezowocnym zajęciem – powiedział hierarcha.
Abp Chaput przypomniał równocześnie, że życie katolickie opiera się na prawdzie, a nie na konsensusie lub głosowaniu. Wiara religijna zobowiązuje do „mówienia prawdy w miłości”. Hierarcha wyjaśnił, że niezależnie od tego, kto zostanie wybrany na stolicę Piotrową, każdy, kto szczerze i bezinteresownie szuka Boga w Kościele, zawsze jest w nim miło widziany.
Biskup Filadelfii zwrócił uwagę na to, że zarówno następca Benedykta XVI, jak i wszyscy katolicy mają ogromną pracę do wykonania. W opinii duchownego potrzebna jest nie tyle przebudowa instytucji, ale przede wszystkim przemiana serc.
Powołał się przy tym na słowa ks. Johna Coleta, który zaledwie kilka lat przed ukazaniem się słynnych tez Lutra, wygłosił homilię skierowaną do angielskich biskupów i księży seniorów. Twierdził wówczas, że „nigdy nie było większej potrzeby i nigdy Kościół nie znajdował się w takim stanie, aby konieczne było tak głębokie oczyszczenie, które nie polega na odejściu od wiary katolickiej, lecz na powtórnym wkroczeniu na ścieżkę większej gorliwości, szczerości i wierności, jakby ten świat i wszystko to, co się wydarzy w przyszłości zależało od tego, co teraz zrobimy”.
Hierarcha zauważył, że warto pamiętać o tym wnajbliższych latach niezależnie od tego, jaki obrót przyjmą sprawy w Rzymie.
Źródło: NCR, AS.