Sąd w Nikaragui nakazał katolickiemu biskupowi pozostać w areszcie domowym. Zarzuca mu się spiskowanie oraz rozpowszechnianie antyrządowych kłamstw. O decyzji sądu poinformowały reżimowe media nikaraguańskie.
Według portalu El 19 Digital ordynariusz Matagalpy, biskup Rolando Álvarez, został już formalnie oskarżony o antypaństwową działalność. Pierwsze przesłuchanie ma odbyć się 10 stycznia. To kolejny przejaw zaostrzania antykatolickiej polityki przez rząd sandinisty Daniela Ortegi.
Prezydent wygnał już wcześniej z kraju zakonnice ze zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia Matki Teresy; musiały pieszo przekraczać granicę z Kostaryką. Władze wydaliły też z kraju nuncjusza papieskiego, abp. Waldemara Sommertaga. Bp Álvarez został z kolei zatrzymany w sierpniu. Od 2018 roku hierarcha występował przeciwko rządowi Daniela Ortegi, który działa w duchu skrajnie socjalistycznym i brutalnie walczy z opozycją.
Nie wiadomo, jakie zakulisowe działania prowadzi w sprawie Nikaragui Stolica Apostolska. Sam papież w publicznych wystąpieniach wskazywał, że z troską śledzi wydarzenia w tym kraju. Nie wspominał jednak personalnie o abp. Álvarezie.
Źródło: cruxnow.com
Pach