Biskup Peter Kang U-il of Cheju będący przewodniczący Konferencji Episkopatu Korei Południowej wyraził zaniepokojenie sytuacją demograficzną kraju. Jego zdaniem to skutek trwającej od dekad antynatalistycznej polityki rządu. Wypowiedź ta miała miejsce po opublikowaniu nowych statystyk, z których wynika, że liczba urodzin w kraju stale spada. Korea Południowa jest jednym z najsłabiej rozwijających się demograficznie krajów świata.
„Zbyt wiele osób onieśmiela małżeństwo i posiadanie dzieci. Rząd musi wprowadzić nowy system, który zapewni opiekę zdrowotną i ubezpieczenie osobom, którzy zdecydują się na założenie rodziny”, twierdzą badacza. Zwrócili oni także uwagę na negatywne zmiany mentalności Koreańczyków.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak pisze Dustin Siggins, nie tylko Kościół katolicki ostrzega przed sytuacją demograficzną w kraju. Około dwóch lat temu Koreański Instytut Zdrowia i Spraw Społecznych alarmował: rodziny domagają się pilnego wsparcia, w tym stworzenia rządowej polityki prorodzinnej.
W prognozach CIA Factbook na rok 2014 Korea Południowa z współczynnikiem płodności 1,25 dziecka na kobietę w wieku rozrodczym zajmuje według 220 miejsce na 231 badanych państw. Polska jest jednak niewiele lepsza. Ze współczynnikiem 1,33 nasz kraj plasuje się na 213 miejscu.
Źródła: cia.gov / lifesitenews.com
Mjend