25 lipca 2017

Biskup Ratyzbony uznany za przebierańca „w kostiumie fantasy”. Pomogła dopiero legitymacja służbowa

(By StagiaireMGIMO (Own work) [CC BY-SA 3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)], via Wikimedia Commons)

Obsługa dorocznego festynu miejskiego w bawarskim Landshut nie chciała wpuścić biskupa Ratyzbony Rudolfa Voderholzera. Ubranego w zwykłą sutannę biskupią hierarchę uznano za groźnego przebierańca.

 

Pomogło dopiero okazanie legitymacji służbowej. Bez niej biskup Rudolf Voderholzer z Ratyzbony nie mógłby wziąć udziału w historycznym festynie miejskim, Weselu w Landshut (Landshuter Hochzeit). Choć impreza odbywa się w teoretycznie katolickiej Bawarii, obsługa nie wiedziała w ogóle, z kim ma do czynienia. Uznano, że jest to przebieraniec „w kostiumie fantasy”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Jeszcze kilka lat temu na imprezie zjawiało się bardzo wielu fanów „klimatów średniowiecznych” przebierając się za ludzi z epoki, co w ocenie organizatorów prowadziło do dużego chaosu. Sprawiali mylne wrażenie bycia członkami zespołu pracowników festynu. Stąd surowo wzbroniono wpuszczać kogokolwiek w przebraniu.

 

Jak opowiadał później lokalnym mediom towarzyszący biskupowi Voderholzerowi ks. Alfred Wölfl, mężczyzna odmawiający biskupowi możliwości wejścia na teren festynu „nie był obeznany z Kościołem” i twierdził, że każdy może podawać się za biskupa. Przekonało go dopiero okazanie legitymacji służbowej. Rzecznik diecezji ratyzbońskiej Klemens Neck przyznaje, że zadziwia go, jak można było nie rozpoznać biskupa. Jak dodał, biskup ubrał sutannę, by okazać szacunek organizatorom.

 

Wcześniej na festynie pojawił się już kardynał Reinhard Marx. Został najwyraźniej uprzedzony o możliwych problemach ze strojem, bo zrezygnował z sutanny, zastępując ją marynarką i koloratką.

 

Trwający niemal cztery tygodnie festyn organizowany jest w Landshut od 1903 roku. Odgrywa się na nim wesele, jakie odbyło się w Landshut w 1475 roku po ślubie księcia Jerzego Bogatego z rodu Wittelsbachów i polskiej królewny, córki Kazimierza Jagiellończyka, Jadwigi Jagiellonki.

 

Pach

Źródło: wochenblatt.de

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 361 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram