Amerykański biskup Thomas Tobin z diecezji Providence opowiedział się przeciwko taktyce ustępstw Kościoła wobec rozmaitych grup interesu. Podkreślił, że Chrystus nakazał nauczać, przekazywać prawdziwą doktrynę, a nie wsłuchiwać się w rozmaite, często błędne głosy. Duchowny odniósł się także w ostrych słowach do watykańskiej krytyki decyzji Donalda Trumpa o wystąpieniu z paryskiego porozumienia klimatycznego.
„Z wielu środowisk wciąż dziś słyszymy, że Kościół musi więcej słuchać: milenialsów (osób urodzonych w latach 80-tych i 90-tych), wspólnoty LGBTQ, osób transgenderowych, feministek i wielu innych grup z konkretnymi programami. Rozumiem to. To ważne, byśmy rozmawiali ze sobą i słuchali się nawzajem. Wiem również tak dobrze, jak nikt inny, że konsultacja to nieodłączny element życia współczesnego Kościoła” – napisał duchowny w swym tekście na łamach portalu thericatholic.com.
Wesprzyj nas już teraz!
Jednak, jak podkreślił biskup, Pan Jezus nie nakazał słuchać konkretnych grup interesu, lecz nauczać. „Choć słuchanie (…) jest pouczające (…), to równie ważne jest to, by te grupy interesu same słuchały Kościoła, skoro jest On prowadzony przez Ducha Świętego, zachowuje i przekazuje Ewangelię oraz nauczanie Chrystusa” – zauważył duchowny. Hierarcha dodał, że w imię otwartości na innych nie można poświęcać prawdy.
Trudno się z tym nie zgodzić. Wystarczy wspomnieć słowa Pana Jezusa „Idźcie i nauczajcie wszystkie narody” (Mt 28,19). Tymczasem postawa dialogu, towarzyszenia czy wsłuchiwania się, choć częściowo uzasadniona, wiąże się z ryzykiem przejęcia poglądów osób obcych chrześcijaństwu. Oznacza to zapomnienie o przemianie, do jakiej wzywa święty Paweł: „A zatem proszę was, bracia, przez miłosierdzie Boże, abyście dali ciała swoje na ofiarę żywą, świętą, Bogu przyjemną, jako wyraz waszej rozumnej służby Bożej. Nie bierzcie więc wzoru z tego świata, lecz przemieniajcie się przez odnawianie umysłu, abyście umieli rozpoznać, jaka jest wola Boża: co jest dobre, co Bogu przyjemne i co doskonałe” (Rz 12;1-2).
Amerykański hierarcha odniósł się również do kwestii związanych z ochroną środowiska i proekologicznych wezwań papieża Franciszka. Przyznał, że to istotne kwestie. Dodał jednak, że „negatywna reakcja na decyzję prezydenta Trumpa o wystąpieniu z Paryskiego Porozumienia Klimatycznego okazała się przesadna, wręcz histeryczna”. Zauważył, że debata nad tym, czy porozumienie to w najlepszy możliwy sposób chroni środowisko, jest w pełni uprawniona.
Hierarcha zauważył, że „liberalni politycy i hollywoodzkie osobowości” mogliby uczynić więcej dla ochrony środowiska, gdyby zamiast skupiać się na krytyce Donalda Trumpa, ograniczyli swój skrajnie konsumpcyjny styl życia.
Duchowny w swoim napisanym w formie notatek artykule zwrócił także uwagę na spadek powołań w jego diecezji. Z drugiej strony podkreślił również dzieła dokonywane przez Kościół katolicki, zwłaszcza pracę charytatywną. Zachęcił też do pobożnego przeżycia wakacji.
Źródła: thericatholic.com / lifesitenews.com / Biblia Tysiąclecia
mjend