Biskupi Ekwadoru zdecydowanie opowiedzieli się przeciwko legalizacji tzw. eutanazji, optując za ustawą o opiece paliatywnej. Zabrali oni głos po orzeczeniu sądu konstytucyjnego, które 7 lutego zdepenalizowało tzw. eutanazję czynną i bierną, godząc się na taką formę zakończenia życia kobiety chorej na stwardnienie zanikowe boczne.
„Konstytucja i prawo muszą służyć zdrowiu i życiu wszystkich Ekwadorczyków, zwłaszcza tych, którzy cierpią z powodu bolesnych chorób, starając się wszelkimi możliwymi sposobami je złagodzić” – oświadczyli katoliccy hierarchowie.
Zwrócili uwagę, że istnieją wątpliwości co do potencjalnego zakresu wyroku, gdyż jest on niejasny. Jednocześnie z zaniepokojeniem zauważyli, że „kultura używania i wyrzucania” staje się dla niektórych sędziów w kraju „nowym elementem rzeczywistości społecznej”. Wskazali przy tym, że decyzja ta wykracza poza kompetencje trybunału i stanowi niezgodną z konstytucją ingerencję w funkcję prawodawcy.
Wesprzyj nas już teraz!
„Zezwolenie na eutanazję bez dania prawa do opieki paliatywnej jest kolejnym przykładem cynizmu naszych instytucji i społecznej i politycznej porażki tych, którzy nimi kierują” – stwierdzili biskupi. Dodali, że „eutanazja nie jest kwestią wolności osobistej”, gdyż „wolność pacjenta w stanie dużej bezbronności jest silnie uwarunkowana i to uwarunkowana emocjonalnie”.
Wezwali do kontynuowania pracy nad łagodzeniem cierpienia i towarzyszeniem osobom chorym, zachęcając do wprowadzenia ustawy o opiece paliatywnej.
Po wyroku sądu konstytucyjnego Ekwador stał się dziewiątym państwem akceptującym tzw. aktywną eutanazję, obok Belgii, Holandii, Luksemburga, Hiszpanii, Portugalii, Kandy, Kolumbii i Nowej Zelandii. Ponadto jest ona dopuszczalna w większości stanów i terytoriów Australii.
Źróło: KAI