14 grudnia 2015

Biskupi otworzyli Drzwi Święte w polskich kościołach

(Abp Gądecki otwiera drzwi do katedry w Poznaniu fot. www.archpoznan.pl)

Obrzęd otwarcia Drzwi Świętych rozpoczął w polskich diecezjach obchody Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia. Bramy Miłosierdzia, które powstały w katedrach i kościołach jubileuszowych, będą miejscem uzyskiwania odpustu zupełnego dla siebie lub za zmarłych. Zgodnie z zarządzeniem papieża Franciszka otwarcie Drzwi Świętych we wszystkich katedrach na świecie miało odbyć się w III Niedzielę Adwentu 13 grudnia. W niektórych diecezjach Jubileusz zainaugurowano wcześniej.

Podczas liturgicznego obrzędu otwarcia Drzwi Świętych, któremu w katedrach towarzyszyła uroczysta Msza św., biskupi zwracali szczególna uwagę na znaczenie Jubileuszu i łaski, jakie się z nim wiążą, wyjaśnili jego genezę i towarzyszące znaki oraz wezwali do przyjęcia konkretnych postaw, które urzeczywistniają w świecie prawdę o miłosierdziu.

Wesprzyj nas już teraz!

Doświadczyć Bożego miłosierdzia

Prymas Polski abp Wojciech Polak, podczas inauguracji Roku Świętego w gnieźnieńskiej katedrze powiedział, że Jubileusz Miłosierdzia jest przede wszystkim po to, byśmy najpierw wszyscy doświadczyli Bożego Miłosierdzia, a więc rzeczywiście spotkali się z naszym Panem, który przecież sam pierwszy wychodzi nam naprzeciw, pociesza, przebacza i daje nam wciąż nadzieję. Prymas wyjaśnił, że jest to jeden z zasadniczych celów Roku Miłosierdzia wskazany nam przez papieża Franciszka.

Każda i każdy z nas za papieżem może powtórzyć, że jest grzesznikiem, na którego Pan spojrzał z miłosierdziem, że jest człowiekiem, któremu w życiu nie raz przebaczono, że Bóg nam przebaczył, że pojednał nas z sobą, że żyjemy dzięki Jego przebaczającej miłości. I nie są to tylko piękne i wzniośle brzmiące słowa, ale nasza codzienność, nasza rzeczywistość i nasza świadomość tego, kim my tak naprawdę jesteśmy – stwierdził metropolita gnieźnieński dodając, że doświadczając miłosierdzia i my do bycia miłosiernymi jesteśmy wezwani.

Kard. Kazimierz Nycz natomiast przywołał podczas homilii słowa św. Jana XXIII, wypowiedziane na rozpoczęcie II Soboru Watykańskiego: „dzisiaj Kościół bardziej potrzebuje bardziej preferować lekarstwo miłosierdzia, niż surowości”. Słowa te, zdaniem hierarchy, bezpośrednio odnoszą się również do Jubileuszu, którego inauguracja zbiega się z 50. rocznicą zakończenia obrad soboru.

Metropolita warszawski powiedział, że ogłoszony przez papieża Franciszka Rok Święty jest czasem rachunku sumienia z przyjęcia i wdrożenia w życie postanowień soborowych. – Ten rachunek sumienia robić trzeba przede wszystkim według niezwykle istotnego kryterium, jakim jest miłosierdzie Boga, który w swojej miłości wychodzi do człowieka – zaznaczył duchowny.

Abp Marek Jędraszewski zaznaczył, że otwarta dzisiaj Brama Miłosierdzia, ma być znakiem dla każdego z nas, że Chrystus zaprasza nas byśmy doświadczyli Jego miłosierdzia. „Brama otwiera nową przestrzeń. Przyszliśmy do tej katedry niosąc brzemiona tego świata, w którym żyjemy na co dzień. Świata, który wiemy niestety naznaczony jest przemocą, gwałtem raniącym słowem, kłamstwem, krzywdą. Te ciężary nieśliśmy tutaj ze sobą, świadomi także naszej słabości, naszych upadków, naszych grzechów. Ale otwarły się Drzwi Święte. Wkroczyliśmy do nowej przestrzeni, Bożej przestrzeni. Przestrzeni przenikniętej miłosierną miłością najlepszego Ojca” – powiedział metropolita łódzki.

Metropolita białostocki natomiast w homilii przypomniał, nawiązując do czytań biblijnych, że Pismo Święte zawsze stara się używać zrozumiałego dla człowieka języka, by objawić jakąś prawdę o Bogu i która jednocześnie odsłania cząstkę prawdy o tym, kim jest człowiek. „Nasz Bóg jest przede wszystkim Bogiem miłości, jest Bogiem miłosierdzia. To jest najważniejsze dla nas, którzy jesteśmy zjednoczeni z Bogiem wiarą i sakramentami. On jest Bogiem wciąż oczekującym, aby nas przytulić” – mówił abp Edward Ozorowski.

Bp Edward Dajczak zwrócił uwagę, że przez Rok Święty Miłosierdzia chcemy zobaczyć Boga takiego, jakim jest, a nie wymyślonego przez człowieka. – Jeśli zaś chcemy zobaczyć prawdziwe oblicze Boga, musimy zapatrzyć się Jezusa Chrystusa, który jest miłosierny. Tą bramą, która dziś się otwiera, jest Jezus. To w Jego ramiona wpadamy – stwierdził ordynariusz koszalińsko-kołobrzeski.

Biskup warszawsko-praski abp Henryk Hoser zauważył, że owocem Miłosierdzia jest radość, która daje nam Bożą nadzieję. – Jego ekonomia działa inaczej niż ludzka ponieważ to On wybiera czasy i miejsca kiedy Jego dary są najbardziej potrzebne. Na te dary musimy być więc otwarci. Mamy liczyć na Boga, który jest Panem historii, a nie na nasze niezdarne ludzkie działanie – zaapelował hierarcha.

– Pokładamy ufność w Bożym Miłosierdziu, liczymy na nie, ale jego wymiar zawsze zaskakuje – powiedział bp Krzysztof Nitkiewicz. – I chociaż sami często z niego korzystamy, wręcz rościmy sobie do niego prawo, to gorszymy się, jesteśmy niezadowoleni, kiedy doświadczają go inni – dodał sandomierski hierarcha.

Czas pojednania

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski w homilii wygłoszonej w poznańskiej katedrze zwrócił się do wszystkich wiernych, w szczególności ze świata polityki, z apelem o pojednanie i przebaczenie zniewag w Roku Miłosierdzia, o porzucenie żalu, złości, przemocy i zemsty.

Abp Stanisław Gądecki przypomniał, że Chrystus nie tylko nauczał o miłości miłosiernej Boga, ale nade wszystko ją uobecniał i czynił zasadniczą treścią swej zbawczej misji, czego przykładem są cuda uzdrowień i wskrzeszeń. – Jezus odsłania przede wszystkim oblicze ojcowskiej miłości poszukującej grzesznika – zauważył metropolita poznański. Podkreślił, iż Jego chęć niesienia człowiekowi pomocy i radości przekraczała wszelkie podziały społeczne.

Abp Sławoj Leszek Głódź przypomniał, że na Nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia papież Franciszek przygotował bullę „Misericordiae vultus”. – Jest to przesłanie wiary i zachęta, aby wierni otwierali swoje serca, chrześcijańską świadomość na prawdę o Bogu Ojcu „bogatym w miłosierdzie” i o Jezusie Chrystusie, który jest obliczem miłosierdzia Ojca – tłumaczył hierarcha.

Ponadto, podkreślił abp Głódź, Polacy jako naród mają szczególny powód, aby „nauką o Bożym Miłosierdziu żyć, przejmować się nią, o niej świadczyć naszym życiem”. – Bo przecież w ubiegłym wieku ta odwieczna prawda Kościoła o Bożym miłosierdziu przemówiła ze szczególną siłą z naszej ojczyzny. Z tej rzeczywistości historii, wiary, kultury, życia pokoleń, która często doznawała miłosiernej miłości Boga – stwierdził hierarcha.

Abp Stanisław Budzik przypomniał, że wezwaniem kierowanym przez Boga do każdego człowieka jest prawdziwa miłość bez końca. – Miłość, która przekracza wszystkie przeszkody, granice i bariery. Także i te, które sami sobie stawiamy – dodał metropolita lubelski.

Podkreślił, że Polsce potrzebne jest doświadczenie Bożego Miłosierdzia. – Jak bardzo potrzebny jest apel o miłosierdzie w naszej Ojczyźnie. Przecież po obu wznoszonych dziś barykad są ludzie wierzący, ludzie dobrej woli. Zapraszamy ich wszystkich do otwierania i przejścia przez Bramę Miłosierdzia – mówił hierarcha. – Szukajcie dróg pojednania i porozumienia, dialogu i pokoju we wzajemnym szacunku, przyznaniu się do własnych win i zaniedbań. Zejdźcie z drogi konfrontacji i wejdźcie na drogę miłosierdzia – apelował arcybiskup.

We wrocławskiej katedrze, gdzie Jubileusz zainaugurowano 8 grudnia, abp Józef Kupny zachęcił do praktykowania uczynków miłosierdzia. Tłumaczył przy tym, że chrześcijaństwa nie wolno sprowadzać do tego, by nie czynić zła. – Chrystus przestrzegał swoich uczniów, że jeśli ich sprawiedliwość nie będzie większa od sprawiedliwości faryzeuszy i uczonych w Piśmie nie wejdą do Królestwa Niebieskiego – powiedział abp Kupny. – W miłosierdziu zatem chodzi o coś więcej niż zwyczajną sprawiedliwość. Chodzi o przezwyciężenie swojego egoizmu, który czyni nas głuchymi i ślepymi na potrzeby innych ludzi. Chodzi o pokonanie zatwardziałości własnego serca – dodał hierarcha.

Bp Jan Tyrawa podczas inauguracji Roku Świętego, która w Bydgoszczy również odbyła się 8 grudnia, przypomniał, że w bulli „Misericordiae vultus” papież Franciszek zapisał słowa: „sprawiedliwość sama z siebie nie wystarczy, a doświadczenie uczy, że odwoływanie się tylko do niej niesie ze sobą ryzyko jej zniszczenia”. – Bardzo mocne słowa, jakby skierowane przeciwko sprawiedliwości oraz prawu. Papież nie wypowiada owych słów po to, by buntować się przeciwko sprawiedliwości i prawu. Mówi to dlatego, aby sprawiedliwości i prawu przywrócić sens, którym jest dobro człowieka. Mówiąc wprost, sam człowiek. I sprawiedliwość ma być rozumiana zawsze w kontekście miłosierdzia. Bo tylko ono jest zdolne przywrócić sprawiedliwości i prawu ostateczny sens, czyli postawić na nowo na pierwszy plan dobro człowieka – dodał biskup bydgoski.

Administrator apostolski diecezji zielonogórsko-gorzowskiej bp Stefan Regmunt powiedział, że aby dobrze przeżyć Rok Miłosierdzia, katolicy powinni się pojednać, umieć sobie wzajemnie przebaczyć. – Nieraz siedzimy na jednej ławce, idziemy na tę samą Mszę św. a jesteśmy zwaśnieni. Przez wiele lat nie umiemy sobie przebaczyć. Powinniśmy wytwarzać taką atmosferę aby każdy się czuł pojednany i zjednoczony – powiedział biskup.

– W życiu zastosować tę zasadę jest bardzo trudno, dlatego Kościół jasno mówi: potrzebna jest łaska. Rok Miłosierdzia daje człowiekowi taką możliwość. Dobrze przeżyty Rok powinien napełnić nasze serca radością – zapewnił hierarcha. Dodał, że pycha jest elementem, który utrudnia bycie miłosiernym.

Czas służby

Biskup płocki Piotr Libera zaapelował do wiernych, by Rok Święty był okazją do większej służby na rzecz społeczeństwa. Hierarcha przypomniał w płockiej katedrze słowa przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Krzewienia Nowej Ewangelizacji abp. Rino Fisichelli, który wspomniał, że miłosierdzie jest niemal nieobecne w kulturze współczesnej, coraz rzadsze staje się w niej doświadczenie przebaczenia, darowanie długów, coraz trudniejsza odwaga ujawnienia długów wobec innych, zdrady czy korupcji i proszenie o przebaczenie.

Odwołując się do słów papieża Franciszka z jubileuszowej bulli, biskup świdnicki Ignacy Dec zauważył, że dzisiejszy świat bardzo potrzebuje miłosierdzia, i aby w tym świętym czasie dostrzegać tych, dla których Boże wartości już dawno przeminęły, aby dostrzegać „biedę świata, rany tak wielu braci i sióstr pozbawionych godności”.

Każdy człowiek do swojego rozwoju i szczęścia potrzebuje miłości i świadomości, że jest kochany – powiedział biskup pelpliński Ryszard Kasyna, dodając, że „do pełnego szczęścia człowiek potrzebuje miłości ze strony swojego Stwórcy i Pana. Biskup pelpliński podkreślił, że ta miłość Boga jest potrzebna grzesznemu człowiekowi, „żeby odnalazł miłość i nadzieję w przebaczeniu”.

Mówiąc o istocie rozpoczynającego się Roku Świętego Miłosierdzia bp Jan Kopiec przypomniał, że nie jest to kolejna z kościelnych atrakcji, którą w ciągu roku powinniśmy przeżyć, lecz przestroga Kościoła, że jeżeli niczego nie podejmiemy w swoich własnych sercach będziemy jak naród wybrany, ciągle skazany na ucieczkę przed samym sobą.

Abp Jan Martyniak, który przewodniczył liturgii greckokatolickim soborze archikatedralnym w Przemyślu zauważył, że wokół jest wiele niesprawiedliwości i krzywdy, a całe narody cierpią tragedie głodu i niesprawiedliwości. „Trwają brutalne prześladowania i niszczenie chrześcijan i chrześcijaństwa, ale także osłabienie wiary” – pisze w okolicznościowym liście abp Martyniak. Wskazuje także na kryzys rodziny oraz zaniedbane praw naturalnych człowieka i rodziny. Hierarcha zauważa także, że chrześcijaństwo dla wielu ludzi pozostaje bez wpływu na ich codzienne życie.

Jan Paweł II – apostoł miłosierdzia

Metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz podczas otwierania jubileuszowej Bramy w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach przypomniał, że orędzie miłosierdzia zostało usłyszane i podjęte w Kościele m.in. przez św. Jana Pawła II. „On w tej świątyni, w ostatnich latach swego pontyfikatu, zawierzył świat i każdego człowieka miłosiernemu Bogu” – przypominał kard. Dziwisz. Przywoływał apel papieża, aby to Kościół w Polsce i w Krakowie przekazywał światu ogień miłosierdzia. „A więc nasza obecność i modlitwa w tej świątyni łączy się z przyjęciem zadania. Mamy być świadkami Miłosierdzia Bożego. Mamy być apostołami miłosierdzia” – apelował metropolita krakowski.

„Cieszymy się, że przez najbliższy rok aż do uroczystości Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata – cały Kościół będzie intensywnie żył tajemnicą Bożego Miłosierdzia. Cieszymy się, że zbliżający się wielkimi krokami Światowy Dzień Młodzieży Kraków 2016 będziemy przeżywać pod znakiem miłosierdzia” – mówił kard. Dziwisz i dodał, że spodziewa się, że łagiewnicką Bramę Miłosierdzia przekroczy w czasie ŚDM papież Franciszek a za nim rzesze młodych chrześcijan z całego świata.

Również biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek przywołał postacie św. Faustyny i św. Jana Pawła II, którzy w wieku XX przyczynili się do rozgłoszenia prawdy o Bożym Miłosierdziu. Biskup Guzdek przypomniał słowa Ojca Świętego Franciszka, który podczas inauguracji swego pontyfikatu podkreślił, że „najmocniejszym przesłaniem Boga jest dla niego miłosierdzie”. I przekonywał, że „Bóg nigdy nie męczy się przebaczaniem nam. To nas męczy proszenie Go o wybaczenie. Prośmy o tę łaskę, byśmy nigdy nie nużyli się naszą prośbą o przebaczenie”.

Biskup rzeszowski Jan Wątroba w kontekście Miłosierdzia Bożego również przypomniał że papież z Polski należy do największych apostołów Bożego Miłosierdzia czasów nowożytnych. – Chrystus potrzebował świętej, pokornej i posłusznej siostry Faustyny i pełnego wiary, mądrości, i cierpliwości ks. Michała Sopoćki. Ale potrzebował także tego, który sam uwierzywszy w nadprzyrodzony jego charakter, mocą Piotrowej władzy uczyni to prywatne objawienie własnością całego Kościoła, ustanowi święto Bożego Miłosierdzia, poświęci Mu cały świat i tak dokończy rozpoczęte Boże dzieło – mówił bp Wątroba.

Znak Drzwi Świętych

W sosnowieckiej katedrze bp Grzegorz Kaszak wyjaśnił wiernym istotę znaku Drzwi Świętych. – Z doświadczenia wiemy, że kiedy przekraczamy drzwi, znajdujemy się w nowej rzeczywistości. Czego ona ma być znakiem? Wchodzenia w nową rzeczywistość – tę, której na imię miłosierdzie Boże – powiedział biskup przypominając, że Chrystus objawiający się św. Faustynie nakazywał jej zanurzanie świata w Jego miłosierdziu. – Trzeba, abyśmy kontemplowali ten największy przymiot Boga, jakim jest miłosierdzie – apelował hierarcha dodając, że mamy nie tylko przekraczać Drzwi Święte, ale i zatrzymać się następnie na modlitwie i refleksji.

Natomiast biskup toruński Andrzej Suski przypomniał, że drzwi i brama są na styku dwóch obszarów: tego, co wewnątrz i tego, co na zewnątrz. – Brama stała się symbolem przejścia z tego świata, z doczesności, do życia wiecznego – wskazał ordynariusz toruński, analizując fragmenty Pisma Świętego mówiące o symbolice bramy, przez którą wchodzą sprawiedliwi. – Brama jest symbolem dostępu do wiecznej szczęśliwości – tłumaczył hierarcha. Jednak jak nauczał sam Jezus jest to brama ciasna, dlatego trzeba być czujnym i gotowym, by przejść przez nią, zanim zostanie zamknięta.

W Łowiczu bp Andrzej Dziuba zaapelował o to, by wysławiać „ten wyjątkowy dar jakim jest Brama Miłosierdzia, znak wiary, który otwiera nam Bramę Miłosierdzia samego Boga i do niej zaprasza każdego z nas”. Zachęcając do dobrego przeżycia trwającego okresu liturgicznego dodał, że „te niewiele dni Adwentu zechciejmy przeżyć w duchu Janowego przesłania: jeśli masz podziel się; jeśli widzisz drugiego, bądź zdolny dostrzec jego godność”.

***

Zgodnie z zarządzeniem papieża Franciszka otworzenie Drzwi Świętych we wszystkich katedrach na świecie miało odbyć się w III Niedzielę Adwentu 13 grudnia. Niektórzy biskupi ze względów duszpasterskich zorganizowali spotkanie z diecezjanami wcześniej – np. w sobotę. Są też takie miejsca, gdzie inauguracja Roku Świętego odbyła się 8 grudnia, w święto Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny.

Obchody Jubileuszu w Kościele rozpoczęły się 8 grudnia, w uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP obrzędem otwarcia Drzwi Świętych w Bazylice św. Piotra. Świętowanie Jubileuszu Miłosierdzia zakończy się w diecezjach 13 listopada 2016 r. Tydzień później, w niedzielę Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata papież Franciszek zamknie Drzwi Święte Bazyliki św. Piotra w Rzymie, co zakończy Rok Święty w całym Kościele.

KAI, kra

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 299 440 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram