Pasterze Kościoła w Polsce, podczas uroczystych procesji Eucharystycznych z okazji Bożego Ciała, jednym głosem wołali o to, by chronić rodzinę, twardo wyrażali też swój sprzeciw wobec in vitro, czy związków partnerskich.
Podczas warszawskich obchodów Bożego Ciała, kard. Kazimierz Nycz podkreślił, że przyszłość Polski zależy od przyszłości rodzin. Zachęcam przy tym rządzących by wspierali rodzinę.
Wesprzyj nas już teraz!
Mocne słowa w Krakowie wypowiedział kard. Stanisław Dziwisz. Odniósł się do problemów toczących rodzinę i polskie społeczeństwo. – Nikt nie lekceważy cierpienia par małżeńskich, niemogących doczekać się dziecka. Ale nie można dochodzić do celu, nawet szlachetnego, na drodze niemoralnej. Sprzeciw Kościoła wobec metody in vitro nie oznacza braku szacunku dla dzieci narodzonych na tej drodze. Kościół przyjmuje te dzieci z największą miłością, bo przysługuje im taka sama godność, jak wszystkim innym – powiedział hierarcha.
W Gnieźnie stanowczo o atak na Kościół i jego obecność w życiu publicznym mówił Prymas Polski abp. Józef Kowalczyk. – Współcześnie często słyszymy zza różnych pulpitów, że sprawy wiary należy zepchnąć do zakrystii, umieścić je w prywatnej sferze życia człowieka. Nie! Wiara jest sprawą i wartością publiczną, którą mamy prawo praktykować i przekazywać tym, którzy jej pragną – stwierdził hierarcha.
Kard. Dziwisz odniósł się także do prób legalizacji związków partnerskich. – Rodzice nie pozwólcie, by polska szkoła deprawowała młode pokolenie Polek i Polaków, bo to przecież nasz skarb, nasza przyszłość. Rodzice i tylko rodzice mają prawo decydować o kształcie wychowania swoich dzieci – zaapelował.
W Bielsku-Białej znaczące słowa wypowiedział bp Tadeusz Rakoczy. Kaznodzieja zauważył, że szczególną wartością w życiu każdej społeczności jest rodzina. Zaznaczył, że zdaje sobie sprawę jak „krucha jest dzisiejsza polska rodzina”.
– Kruche stają się więzi małżeńskie, które powinny być najsilniejszymi więziami międzyludzkimi. A jakże często w obliczu trudności nie wytrzymują próby. Plaga i tragedia rozwodów stanowi wyzwanie dla Kościoła i wszystkich poczuwających się do odpowiedzialności za los narodu – mówił hierarcha i wskazywał także na „kruchą gotowość małżonków do przyjęcia daru nowego życia”.
Zdaniem bp. Rakoczego, prawa, które ułatwiają demontaż i rozpad rodziny zasługują na krytykę i potępienie. – Żaden rząd ani parlament nie jest do tego upoważniony. Nie musimy w tym naśladować innych państw. Nie na tym polega nowoczesność, która nie może oznaczać rezygnacji z rozsądku i elementarnego poczucia przyzwoitości – mówił kaznodzieja i dziękował za obecność licznych bielszczan podczas czwartkowych uroczystości.
Z kolei w Przemyślu, podczas procesji Bożego Ciała arcybiskup Józef Michalik obok problemów rodziny poruszył też kwestię sztucznego zapłodnienia. – Tysiące dzieci znajduje się w płynnym azocie i nie wiadomo, co z tym zrobić. To jest eksperyment, który woła o pomstę do nieba – mówił hierarcha. – Dziecko ma prawo do ojca i matki, o których wie, że są jego rodzicami. Tysiące dzieci znajduje się w płynnym azocie i nie wiadomo, co z tym zrobić. To jest eksperyment, który woła o pomstę do nieba – podkreślił abp Michalik.
Ulice wszystkich miast Polski wypełniają dzisiaj wierni, wędrując w procesji Eucharystycznej z okazji święta Bożego Ciała. Największe procesje odbywają się w miastach archidiecezjalnych.
Źródło: KAI
ged