Coraz więcej dramatycznych doniesień z francuskiego Calais, gdzie od wielu miesięcy funkcjonuje kilkutysięczne dzikie obozowisko imigrantów. Przybysze z Bliskiego Wschodu i Afryki nie tylko atakują kierowców samochodów przeprawiających się do Wielkiej Brytanii, ale i toczą krwawe walki pomiędzy sobą.
Jedna ofiara śmiertelna i piętnastu rannych – taki jest bilans starcia pomiędzy Sudańczykami a imigrantami z Afganistanu. Zaledwie w ciągu kilku miesięcy zginęło w Calais 11 osób. Tamtejszą „dżunglę” zamieszkuje obecnie około 7 tysięcy ludzi. Codziennością tego miejsca są napady, rozboje i bijatyki. Dramatyczne fotografie publikowane w internecie dokumentują coraz bardziej zuchwałe napady na ciężarówki zmierzające do pobliskiej przeprawy promowej do brytyjskiego Dover.
Wesprzyj nas już teraz!
Na początku bieżącego roku arabscy cudzoziemcy zaatakowali kamieniami brytyjski autobus szkolny. Tylko dzięki przytomności kierowcy nikt spośród uczestników wycieczki do Włoch nie odniósł obrażeń.
RoM
niezalezna.pl