Mało znaną kartą biografii błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki jest jego wielkie zaangażowanie w obronę życia dzieci nienarodzonych. W trudnych czasach rządów komunistów, w których przyszło mu żyć, obowiązywały przepisy, które pozwalały dokonać aborcji na życzenie. Ksiądz Jerzy z wielką odwagą przeciwstawiał im prawo Boże mówiąc „Zadaniem Kościoła jest nie tylko teoretyczne głoszenie świętości życia, prawa do życia nienarodzonych, lecz także praktyczna obrona tego prawa”.
Po kilku latach przerwy w zamachach na życie dzieci nienarodzonych, przedstawiciele obecnej koalicji rządzącej w Polsce znów rozpoczęli ofensywę, która ma na celu masowe zabijanie najbardziej niewinnych i bezbronnych istnień ludzkich. Zbrodnicze projekty ustaw aborcyjnych, które przygotowali na nowo wznieciły niepokój społeczny i walkę o życie dzieci poczętych. Aby ją wygrać, trzeba nam pomocy Boga, Maryi i naszych świętych patronów. Wśród nich jest błogosławiony ksiądz Jerzy Popiełuszko, którego słusznie nazwano „obrońcą kołyski”.
Ksiądz Jerzy w latach 1978 – 80 był w Warszawie duszpasterzem służby zdrowia. Tę funkcję przydzielił mu sam ks. kardynał Stefan Wyszyński, Prymas Polski. Pracownica służby zdrowia, która poznała księdza Jerzego właśnie w tamtym czasie, wspomina jego wielką troskę o dzieci i ich matki.
Wesprzyj nas już teraz!
– Ksiądz Jerzy podczas Mszy św. prosił, iż jeśli ktoś zna rodziny, którym trzeba pomóc, to niech da mu znać. Poszłam wiec najpierw do młodej kobiety, której mąż został aresztowany podczas stanu wojennego. Ona została z małymi dziećmi bez środków do życia. Zapytałam ją, czy zgodzi się przyjąć pomoc od księdza. Ona powiedziała mi, że jest niewierząca, więc ksiądz pewnie nie zechce jej pomóc, ale zgodziła się żebym zapytała. Ksiądz Jerzy nie wahał się oczywiście ani chwili. Poszliśmy z nim razem do tej młodej matki. Wtedy byłam świadkiem tej wspaniałej dobroci księdza Jerzego. On po prostu usiadł i pytał tej pani, jakie ma wydatki. Podliczył wszystko – pieniądze potrzebne na jedzenie, na przedszkole, na ubrania, na rachunki. Od tej pory, aż do zwolnienia z więzienia ojca, ta rodzina mogła być spokojna o swój byt” – powiedziała PCh24 pani Teresa Szóstko – Fokczyńska, były członek duszpasterstwa służby zdrowia.
Nie jest to jedyne świadectwo troski, którą ks. Jerzy Popiełuszko otaczał życie dzieci i ich matek. Podobnie wspomina go pielęgniarka, również zaangażowana w ówczesne duszpasterstwo służby zdrowia „ Od razu dostrzegłam, że ks. Jerzy to człowiek, który za swoje zadanie uważa niesienie pomocy innym. Pamiętam, jak poprosił mnie, abym pomogła ciężarnej niezamężnej pielęgniarce, gdyż nie miała pracy. Wkrótce znalazłam dla niej etat. Dziecko urodziło się zdrowe, a jego ojciec wziął ślub z jego matką” – wspomina Elżbieta Murawska. W czasach PRL-u, kiedy można było w Polsce bezkarnie dokonać tzw. aborcji, do ks. Jerzego Popiełuszki często zgłaszały się kobiety będące w trudnej sytuacji rodzinnej i materialnej. Ksiądz Jerzy Popiełuszko za własne pieniądze kupował wyprawki dla noworodków, lekarstwa, jeśli było im to potrzebne.
Kiedy ks. Jerzy Popiełuszko rozpoczął posługę w kościele św. Anny w Warszawie, jednym z jego zadań była praca ze studentami Akademii Medycznej. Zawsze uświadamiał ich i uwrażliwiał, że życie ludzkie zaczyna się od poczęcia, a aborcja jest zbrodnią. W czasie spotkań z lekarzami, pielęgniarkami, położnymi a także studentami medycyny, wiele uwagi poświęcał obronie życia dzieci nienarodzonych. „W szpitalach istnieją oddziały ginekologiczne, gdzie pracują ludzie często gotowi bronić nienarodzonego dziecka, ale nie zawsze znają oni naukę Kościoła w tej dziedzinie”- powiedział ks. Jerzy w jednym z wywiadów. Zapewne, z powodu tej zgubnej niewiedzy, dla służby zdrowia zorganizował on specjalną, medyczną bibliotekę.
Znana obrończyni życia nienarodzonych, lekarz ginekolog, Emilia Paderewska- Chróścicka, nazywana „Matką Tysiąca dzieci” wspominała, że ks. Jerzy Popiełuszko przyszedł do kard. Stefana Wyszyńskiego na imieniny z bardzo symbolicznym prezentem: bucikami niemowlęcymi zrobionymi na drutach. Prymas od razu zrozumiał, co chciał w ten sposób wyrazić ks. Jerzy.
Śmierć księdza Jerzego Popiełuszki stała się impulsem do podjęcia konkretnych działań w obronie życia nienarodzonych. Już na pogrzebie męczennika, na który przybyły rzesze Polaków, doktor Marian Jabłoński, który przemawiał w imieniu pracowników służby zdrowia, odczytał ślubowanie obrony dzieci przed narodzeniem, tak jak życzyłby sobie tego ks. Jerzy. „Wszyscy obecni na uroczystościach pogrzebowych trzykrotnie zawołali: „Ślubujemy!” – wspominał dr Marian Jabłoński. Niecałe dwa miesiące po śmierci księdza, przy kościele św. Stanisława Kostki powstał Ruch Obrony Życia im. ks. Jerzego Popiełuszki.
Co roku, 14 września, w dniu urodzin ks. Jerzego, w żoliborskim kościele zgromadzeni podejmują się 9-miesięcznej adopcji dziecka poczętego, biorą też udział w innych działaniach pro life.
Pięknym prezentem w dniu imienin ks. Jerzego, było przyjęcie przez uczestników II krajowego zjazdu „Solidarności” (23 kwietnia 1990 roku) bardzo ważnej uchwały o ochronie życia ludzkiego od chwili poczęcia. Na podstawie tej uchwały w roku 1991 sformułowano nowy kodeks etyki lekarskiej, chroniący życie od poczęcia, a w roku 1993 Sejm uchwalił nowe prawo zakazujące zabijania dzieci nienarodzonych (niestety z trzema ustawowymi wyjątkami). Jak wiemy prawo to zaostrzyło jeszcze postanowienie Trybunału Konstytucyjnego, które ogłoszono w październiku 2020 roku.
Nie przypadkiem więc jednym z patronów ogłoszonej obecnie przez Episkopat Polski – „Nowenny w intencji Ojczyzny, zgody narodowej i poszanowania życia ludzkiego” (16-24 marca) jest właśnie ks. Jerzy Popiełuszko. Jest on skutecznym orędownikiem w sprawach swojego narodu, również w walce o obronę najmniejszych Polaków. Jednym z wezwań Litanii do bł. ks. Jerzego Popiełuszki jest „Obrońco nienarodzonych”.
Adam Białous