Prymas Anglii i Walii, kard. Gerard Nichols potępił wymazywanie chrześcijańskiego dziedzictwa z tradycji bożonarodzeniowej. Jako przykład podał tegoroczną interpretację popularnej kolędy „God Rest Ye Merry, Gentlemen” (Niech Bóg dziś pokój ześle Wam), w której nawiązania do Zbawiciela, Szatana i grzechu ustąpiły elementom krytycznej teorii płci.
„Uwspółcześnioną” wersję XVI – wiecznej kolędy, opowiadającej historię pastuszków zmierzających do Betlejem, zaprezentowano w anglikańskim kościele Wszystkich Świętych i Świętej Trójcy w Loughborough. Jak wskazuje Catholic Herald, z tekstu usunięto nawiązania do Boga jako Zbawiciela ludzkości oraz grzechu. W odróżnieniu od oryginału, w nowej wersji zabrakło również wymienienia z nazwy Szatana.
W ich miejsce wprowadzono natomiast elementy krytycznej teorii płci, ukazującej kobiety i „osoby queer” jako ofiary, którym wytchnienie przyniesie dopiero ustanowienie globalnego ładu, pełnego tolerancji i różnorodności:
Wesprzyj nas już teraz!
„God rest you also, women, who by men have been erased,
Through history ignored and scorned, defiled and displaced;
Remember that your stories too, are held within God’s grace”
(…)
“God rest you, queer and questioning, your anxious hearts be still,
Believe that you are deeply known and part of God’s good will
For all to live as one in peace; the global dream fulfilled”
Co w wolnym tłumaczeniu brzmi następująco:
„Niech Bóg ześle pokój wam, kobiety, które byłyście wymazywane przez mężczyzn,
W historii ignorowane i wzgardzane, hańbione i przesiedlane,
Pamiętajcie, że wasze historie również skrywa Boża łaska
(…)
„Niech Bóg ześle pokój wam, osoby queer i kwestionujące, wasze niespokojne serca znajdą ukojenie
Ufajcie, że Boża dobra wola obejmuje również was,
Aby wszyscy żyli zjednoczeni w pokoju; wypełniając światowe marzenie”.
Kard. Nichols jako jedyny brytyjski przywódca religijny wskazał na niebezpieczeństwo i szkody wynikające z rozmywania chrześcijańskich obrzędów. Na antenie Times Radio wskazywał na konieczność zachowania przekazanej przez pokolenia tradycji.
„Boże Narodzenie mówi nam o znaczeniu rytuału. A rytuał pomaga nam wyjść poza naszą małą bańkę, połączyć się z czymś, co otrzymaliśmy, odziedziczyliśmy i co mamy nadzieję przekazać dalej. I myślę o wartościach takich jak przekazywanie muzycznego repertuaru i wspólne śpiewanie, każące wejść w tradycje ukształtowane na przestrzeni wieków. A te są dla mnie prawdopodobnie ważniejsze niż poszczególne wrażliwości, które pojawiają się i znikają” – zauważył.
Jak komentuje Catholic Herald, interpretacja „nie tylko uderza w oczy z powodu niezdarnej próby zastosowania rewizjonizmu historycznego, ale także oferuje gorsze rozwiązanie problemu grzechu i cierpienia”.
„W oryginalnej wersji, autor wyraźnie wskazuje, że Chrystus wybawia nas z mocy szatana, kiedy zbłądzimy. Natomiast dzisiejsi rewolucjoniści nie wierzą już w grzech, Szatana ani Zbawienie” – zauważa CH. Wierzą natomiast – kontynuuje medium – że zamiast tego „zbawienie” przyniesie kolektywistyczna walka ras, płci i tożsamości płciowych. Co więcej, zakrywająca swoje totalitarne oblicze iluzją rzekomej tolerancji i empatii.
„Queer to słowo-klucz zawierające wiele znaczeń. Poprzez powiązanie z terminem „kwestionowanie”, autor próbuje nadać mu pewien wrażliwy urok. Kto nie popiera zadawania pytań i poszukiwania odpowiedzi? (…) To samo w sobie mogłoby być sprawą neutralną, gdyby nie kontekst, w którym funkcjonuje. Queer zawiera w sobie również warstwę wywrotową, wymierzoną zazwyczaj w kulturę judeochrześcijańską. Oznacza antychrześcijańską etykę. Nic więc dziwnego, że jednym ze skutków przyjęcia przez społeczeństwo postulatów „osób queer i kwestionujących” jest destrukcja znaczenia małżeństw heteroseksualnych oraz rejterada z ochrony i promocji wychowania dzieci w stabilnym małżeństwie biologicznych rodziców” – podkreśla CH.
„Kościół nie wierzy, że ten atak na chrześcijańskie małżeństwo i podważanie ochrony dzieci jest częścią dobrej woli Boga lub sposobem na promowanie pokoju. Wręcz przeciwnie, rozpad klasycznego małżeństwa chrześcijańskiego, jako normatywnego wzorca dla społeczeństwa niesie poważne implikacje w postaci niszczenia młodych pokoleń” – konkluduje autor.
Źródło: catholicherald.co.uk
PR