Czy uzależnienie od smartfona jest jednostką chorobową i czy powoduje w mózgach naszych dzieci nieodwracalne zmiany? Jak wygląda codzienny wymiar transhumanizmu, którego przedmiotem jesteśmy wszyscy jako użytkownicy technologii z Doliny Krzemowej i dlaczego transhumanistyczna obietnica bezgranicznej przyjemności jest pospolitym kłamstwem? O tych i innych aspektach uzależnienia opowiadają Bogna Białecka i Piotr Relich w najnowszym odcinku programu „Kultywator” Filipa Obary.
Rozmowa w PCh24 TV toczy się na kanwie nowej książki Bogny Białeckiej i Aleksandry Gil – Pomoc dziecku w pułapce cyberprzestrzeni. Poradnik dla rodziców.
Bogna Białecka odniosła się do sprzeczności, zgodnie z którą z jednej strony Big Tech robi wszystko, by nie dopuścić do popularyzacji wiedzy na temat szkodliwości technologii, ale z drugiej wiedza ta jest dostępna na wyciągnięcie ręki. – Nie jest prawdą, że nie mamy badań. Jest ich coraz więcej i pokazują one jak bardzo niszczący może być wpływ technologii szczególnie na rozwijający się mózg małego dziecka czy nastolatka – mówi rozmówczyni red. Obary.
Wesprzyj nas już teraz!
Szokujące jest, jak bardzo ignorujemy temat i to – jak dodał autor serialu Władcy świata, red. Piotr Relich – że właściciele Big Tech doskonale wiedzą, a mimo to nie tylko nic z tym nie robią, ale wspierają cały czas mechanizmy uzależniające, bazując na mechanizmach stymulujących dopaminę i adrenalinę, ale również żerując na reakcjach emocjonalnych i uczuciach takich jak strach, niepokój czy złość.
Stawka dla nich jest o tyle duża, że ich walutą jest informacja, a nośnikami tej waluty jesteśmy my – użytkownicy.
Są jednak rzeczy, które nie zostały dobrze zbadane, jak choćby to, na ile wpływ nałogowego użytkowania smartfonów przez dzieci, powoduje w ich mózgach nieodwracalne zmiany.
W tej kwestii istotą uwagę czyni red. Relich, wskazując, że pokolenie osób, które wychowały się bez smartfonów, a korzystały z nich dopiero w wieku dorosłym, mogły ukształtować mechanizmy obronne, natomiast pokolenie naszych dzieci, jeżeli zostanie narażone na zbyt wczesne „zrośnięcie” się z telefonem, nie będą miały nawet takiej okazji.
– Jeżeli my jako dorośli nie wejdziemy w ten świat i nie zaczniemy wprowadzać reguł i zasad, które będą egzekwowane, to nasze dzieci są przegrane – dodaje Bogna Białecka, która poruszyła fundamentalny w tym temacie wątek, mianowicie środowiska społecznego, w którym żyjemy, a które jest coraz mniej organiczne i coraz mniej spójne pod kątem relacji rodzinnych i wspólnotowych.
Co to są zespół stresu elektronicznego, technowypalenie i FOMO i jak te zjawiska zagrażają naszym dzieciom bardziej niż możemy mieć tego świadomość, a przede wszystkim, jakie konkretnie przedsięwziąć kroki, by z tym walczyć – o tym posłuchają Państwo w najnowszym odcinku programu „Kultywator”: