Nigeryjscy terroryści przeprowadzili ataki na 16 miast i miasteczek w stanie Borno. Lokalni politycy mówią o ok. 2 tysiącach ofiar śmiertelnych, przedstawiciele władz nieoficjalnie podważają te informacje.
Jak podał jeden z przedstawicieli władz lokalnych stanu Borno, terroryści z Boko Haram zabijają cywilów i podpalają ich domy. Nie robią wyjątków.
Wesprzyj nas już teraz!
– Razem z rodziną uciekłem samochodem, gdy zobaczyłem jak Boko Haram zabija ludzi. Widziałem ciała leżące na ulicy. Kobiety i dzieci, niektórzy błagali o pomoc – powiedział Mohamed Bukar ze stolicy stanu, Maiduguri.
Ofensywa nigeryjskich dżihadystów rozpoczęła się w chwili, w której prezydent Goodluck Jonathan rozpoczął kampanię przed najbliższymi wyborami. Premier Kalzeubet Pahimi zaapelował w tym samym czasie do społeczności międzynarodowej o pomoc humanitarną dla osób, które uciekły z północy kraju.
Źródło: allafrica.com
mat