12 stycznia 2015

Boko Haram przeprowadziło kolejne zamachy. Błaganie o pomoc z Nigerii

(fot. REUTERS / FORUM)

Przewodniczący episkopatu Nigerii, abp Ignatius Kaigama, podkreśla, że to, czego Nigeryjczycy doświadczają w ostatnich tygodniach z rąk islamskich fundamentalistów, przekracza ludzką wytrzymałość. Północ kraju jest od kilkunastu dni rozdzierana serią krwawych zamachów dokonywanych przez ugrupowanie Boko Haram.

 

Ekstremiści coraz częściej wykorzystują do tego dzieci. Tak było w minioną sobotę i niedzielę, gdy na targowiskach wysadziły się w powietrze trzy około dziesięcioletnie dziewczynki. Nie wiadomo, czy same odpaliły ładunki, czy zrobili to zamachowcy. Dane o zabitych i rannych są rozbieżne.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Sytuacja jest przerażająca – mówi abp Kaigama. – Wciąż zbieramy informacje o tym, co się wydarzyło. Rząd powinien teraz zdecydowanie zainterweniować, by powstrzymać tę falę przemocy, która uderza w niewinnych Nigeryjczyków. Winien w to zaangażować wszystkie możliwe środki. Przeraźliwie cierpią cywile. Nie wiemy, gdzie schroniła się ludność z zaatakowanych przez islamistów miejscowości, ani też, czy ktoś się uratował. Nie wiadomo, czy ocaleni ukryli się w górach, w buszu, czy zbiegli do sąsiednich krajów. Rozmawiałem z biskupem Yole. Mówił mi, że przy tamtejszej katedrze schroniło się wielu ludzi.

 

Islamistom zależy na sianiu lęku i doprowadzeniu do destabilizacji w kraju przed lutowymi wyborami – mówi pracujący w Nigerii o. Efrem Tresoldi. Włoski kombonianin wskazuje, że na opanowanych przez fundamentalistów terenach trzeba doprowadzić do szybkiego otwarcia korytarzy humanitarnych z żywnością i pomocą medyczną. – Podczas gdy wspólnota międzynarodowa zbija zyski na handlu bronią, 70 proc. mieszkańców północnej części tego najludniejszego kraju Afryki żyje w totalnej nędzy – zauważa misjonarz. Wskazuje zarazem, że świat jest niewrażliwy na działania islamskich fundamentalistów w Nigerii.

 

Źródło: KAI

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 306 471 zł cel: 300 000 zł
102%
wybierz kwotę:
Wspieram