Spotkania, rozmowy, warsztaty, zapewnienia o zrozumieniu problemu, chęci kompromisu – na koniec stanowisko, które stoi w sprzeczności z tym, co przez wiele tygodni udało się wspólnie wypracować. Tak według strony społecznej wyglądają konsultacje w ministerstwie administracji i cyfryzacji Michała Boniego.
Przedstawiciele organizacji pozarządowych wskazują na najświeższy przykład: ustawę o zbiórkach publicznych. Szef resortu postanowił „doprecyzować” istniejące przepisy, co sprowadzało się do ich zaostrzenia. Protestowało przeciw temu blisko 20 organizacji argumentujących, że pomysł ministra idzie wbrew wszystkim dotychczasowym ustaleniom, poczynionym w ramach konsultacji społecznych. – Odnosiliśmy wrażenie, że jest zgoda co do tego, że przepisy należy zliberalizować. Teraz jesteśmy przerażeni – mówiła „Rzeczpospolitej” Aleksandra Kiełczewska z Fundacji Anioły Filantropii. W końcu minister wycofał się z kontrowersyjnych propozycji. – Obawiamy się, że niekorzystne zmiany w ustawie o zbiórkach, które udało się powstrzymać, nadal będą przedmiotem rozważań – mówi Paweł Bronikowski, prezes Fundacji Anioły Filantropii.
Wesprzyj nas już teraz!
Rozgoryczeni czują się także duchowni. Mimo zapewnień, iż zmiany w funkcjonowaniu Funduszu Kościelnego będą przedmiotem rozmów i konsultacji, Donald Tusk stwierdził w ostatnim czasie, iż zmiany zostaną wprowadzone bez względu na stanowiska wspólnot wyznaniowych – uczestników konsultacji.
Jak wskazują dziennikarze, podobne nastawienie towarzyszyło ACTA. Konsultacje, dyskusje i warsztaty zostały zorganizowane w ministerstwie… po wielotysięcznych manifestacjach i fali społecznej krytyki. – Warsztaty miały na celu sprawienie wrażenia, że rząd dostrzega problem, że liczy się z naszymi potrzebami. Ale to tylko deklaracje i nic konkretnego z tego dla nas nie wynika – mówi jeden z uczestników konsultacji w sprawie własności intelektualnej.
Źródło: rp.pl
mat