17 marca 2022

Boris Johnson: Zachód nie docenił rosyjskiego zagrożenia. Cenę płaci Ukraina

(Fot. EPA/NEIL HALL Dostawca: PAP/EPA.)

Ukraina płaci cenę za to, że Zachód nie zrozumiał zagrożenia ze strony prezydenta Rosji Władimira Putina – powiedział brytyjski premier. Boris Johnson oskarżył Putina o zbrodnie wojenne, jakich nie było w Europie od czasu II wojny światowej.

„Jeśli spojrzeć wstecz na rok 2014 i na to, co się stało, gdy Putin zajął Krym (…), to zupełnie nie zrozumieliśmy zagrożenia, jakie stwarzał. Kraje europejskie wróciły do traktowania go tak, jakby był częścią wspólnoty. Ukraina płaci teraz za to cenę” – mówił Johnson w rozmowie ze stacją BBC.

Podkreślił, że Zachód musi doprowadzić do sytuacji, w której „nigdy więcej nie będzie podatny na szantaż Putina”, zwłaszcza jeśli chodzi o uzależnienie od rosyjskiej ropy i gazu. Johnson był w środę w Zjednoczonych Emiratach Arabskich i Arabii Saudyjskiej, gdzie próbował przekonać ich władze do zwiększenia produkcji, co pozwoliłoby uzupełnić lukę na rynku w razie rezygnacji z rosyjskiej ropy, ale nie złożyły one żadnych wiążących zobowiązań.

Wyraził przekonanie, że Putin nie docenił oporu Ukrainy i nie będzie w stanie odnieść tam zwycięstwa. „Putin musi zdać sobie sprawę, że nie może teraz odnieść sukcesu. Nie będzie w stanie zmiażdżyć Ukrainy i podbić jej, ponieważ Ukraińcy pokazali, że mają niezłomnego ducha. Więc musi się wycofać. Musi zamknąć tę sprawę. Musi wycofać swoje czołgi i broń. I musi znaleźć się rozwiązanie, które uszanuje wolę narodu ukraińskiego. I właśnie takie rozwiązanie poprze Wielka Brytania” – oświadczył brytyjski premier. (PAP)

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(6)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 301 185 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram