W piątek wieczorem w Moskwie zamordowany został Borys Niemcow – lider antyputinowskiej opozycji, były wicepremier. Rosyjskie służby prowadzą śledztwo w tej sprawie, według Kremla morderstwo było „prowokacją”.
Do zabójstwa doszło w piątek o godzinie 23:40 czasu lokalnego na Dużym Moście Moskworeckim, będącym przedłużeniem Placu Czerwonego. Do Niemcowa z przejeżdżającego samochodu oddano siedem strzałów. Mężczyzna został trafiony czteroma kulami, zmarł na miejscu. Według świadków, sprawcy poruszali się białym fordem, policja ustaliła już numer rejestracyjny pojazdu.
Wesprzyj nas już teraz!
Rosyjska policja zabezpieczyła miejsce morderstwa oraz mieszkanie opozycjonisty. Według rzecznika Kremla, Dmitrija Pieskowa, zabójstwo Niemcowa to „prowokacja”. Angela Merkel wezwała prezydenta Władimira Putina do „zagwarantowania, by okoliczności morderstwa zostały wyjaśnione, a sprawcy pociągnięci do odpowiedzialności”. Zabójstwo potępił prezydent Francji, Francois Hollande. Jak podkreślił, „Borys Niemcow był nieustraszonym obrońcą demokracji i nieugięcie walczył z korupcją”
W związku ze śmiercią lidera rosyjska opozycja odwołała niedzielną manifestację przeciwko polityce Władimira Putina i wojnie na Ukrainie. Odbędzie się marsz upamiętniający byłego wicepremiera.
Borys Niemcow (ur. 1959) w przeszłości pełnił stanowisko gubernatora obwodu niżnonowogrodzkiego. Na przełomie 1997/1998 był wicepremierem Rosji. Był liderem Sojuszu Sił Prawicowych oraz współzałożycielem Republikańskiej Partii Rosji – Partii Narodowej Wolności. Według opozycjonistów, przed morderstwem pracował nad udokumentowaniem rosyjskiego zaangażowania w konflikt na wschodniej Ukrainie.
Źródło: BBC, „Polska The Times”, „Nasz Dziennik”
mat