Oficjalne życzenia polskiej placówki dyplomatycznej, reprezentującej polski rząd oraz Ministerstwo Spraw Zagranicznych, przesłane do eurodeputowanych nie mają nic wspólnego z Bożym Narodzeniem. Kartka z życzeniami to… wycinanka w folklorystycznych kolorach – konik na biegunach.
– To, co dostaliśmy z ambasady, to żenujący paradoks historyczny. Kartka, która przypomina konika bujanego. Trudno zrozumieć, co to ma oznaczać. Jest to przerażające, bo to rząd de facto idzie jak „stado baranów” za laicyzmem – przenikającym i niezwykle szkodliwych –uważa europoseł Marek Gróbarczyk.
Wesprzyj nas już teraz!
Były minister dodał, że przejawia się to m.in. w tym, że nie wydano zgody na postawienie choinki na głównym placu przed parlamentem. Postawiono natomiast figurę przypominającą rusztowanie. Stwierdził też, że takie działanie to wypieranie chrześcijaństwa na rzecz „koników na biegunach”.
Źródło: radiomaryja.pl
luk
{galeria}