Zabijanie dzieci poczętych jest grzechem wołającym o pomstę do nieba. Niech ci, którzy walczą z życiem nie liczą na to, że swoimi kłamstwami zdołają zakrzyczeć prawdę i przykazania Boże – mówił do pielgrzymów przybywających do opactwa benedyktyńskiego w Lubiniu bp Grzegorz Balcerek. Do sanktuarium dla uczczenia sługi Bożego Bernarda z Wąbrzeźna przybyli mieszkańcy Grodziska Wlkp., którzy od XVI wieku w ten sposób dziękują za jego pełną odwagi służbę podczas epidemii dziesiątkującej ludność.
„Ze wzruszeniem i radością bierzemy udział w dorocznej 22. grodziskiej pielgrzymce do grobu sługi Bożego Bernarda z Wąbrzeźna. Bardzo dziękuję świeckim, zwłaszcza władzom samorządowym Grodziska Wielkopolskiego za święty upór i gorliwe zaangażowanie w przygotowanie i przeprowadzenie tej pielgrzymki. Dziękuję przybyłym pielgrzymom z Wąbrzeźna. Niech wstawiennictwo Bernarda uprasza waszemu miastu i wam osobiście wiele błogosławieństw Bożych” – mówił bp Balcerek.
Przypomniał, że Bernarda z Wąbrzeźna cechowała miłość do Matki Bożej. „W notatkach duchowych urodzonego w Wąbrzeźnie Błażeja Pęcherka – to jego imię chrzcielne i nazwisko, znajdowała się karteczka zapisana jego ręką z prośbą, by «Matka Boża przeprowadziła go z burzliwych odmętów tego świata do bezpiecznego portu»” – mówił bp Balcerek. Zauważył, że „bezpiecznym portem, który sobie wymodlił u Matki Bożej, stało się dla niego opactwo benedyktyńskie w Lubiniu, gdzie przyjął imię św. Bernarda, wielkiego czciciela Matki Bożej.
Wesprzyj nas już teraz!
„Niewiele jest miejsc w Ewangelii, w których jest mowa o oburzeniu Chrystusa. A właśnie tak zareagował Pan Jezus, kiedy oburzył się na tych, którzy utrudniali dostęp dzieci do Niego. Dzisiaj jesteśmy świadkami takich właśnie działań – zabraniania i utrudniania dzieciom w przyjściu do Chrystusa. Takim najstraszniejszym utrudnieniem jest zabicie dziecka przed narodzeniem, a tym samym uniemożliwienie udzielenia mu chrztu św., a później Komunii św., czyli przyjścia do Chrystusa” – podkreślił poznański biskup pomocniczy.
„Jeśli podziwiamy sługę Bożego Bernarda i za jego wstawiennictwem wypraszamy wiele łask, to przede wszystkim dlatego, że otrzymał staranne wychowanie religijne w swoim domu rodzinnym. Pochodził z rodziny niezamożnej, ale szczerze kochającej Boga, Maryję i Kościół katolicki. Rodzice przekazali mu żywą wiarę i dali dobre wychowanie ogólne” – zauważył bp Balcerek. Zaapelował też do rodziców, by nie stronili od wychowania religijnego dzieci. „Drodzy Rodzice, a także ci z was, którzy mają wpływ na obronę życia nienarodzonych i na katechezę w szkole, nie żałujcie sił i czasu dla tych tak podstawowych i ważnych dzieł. Niech Maryja, Matka Boża, wspomoże nas w trosce o życie i wychowanie” – mówił bp Balcerek.
Źródło: KAI
Pach